Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Małgorzata Byrska 14.05.2015

Za ziemię trzeba zapłacić od 20 do 40 tys. zł za hektar

Ceny gruntów rolnych w Polsce nieustannie rosną, ale sądząc po wynikach I kwartału 2015 roku, nieco wolniej niż w roku ubiegłym. Tak przynajmniej wynika z danych Agencji Nieruchomości Rolnych dotyczących obszaru i cen sprzedanej przez ANR ziemi rolnej.
Posłuchaj
  • Od kilku lat wiodącymi województwami, jeśli chodzi o wzrost ceny i cenę średnią są: kujawsko-pomorskie, śląskie, opolskie ‒ i tutaj cena przekracza nawet 40 tys. zł za hektar. Przy średniej 28 400 zł ‒ podkreśla na antenie radiowej Jedynki Leszek Świętochowski, prezes ANR.(Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Pierwszy kwartał tego roku był bardzo dobrym okresem sprzedaży gruntów Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. ‒ Sprzedaż odbywała się bardzo spokojnie, systematycznie. Miesięcznie Agencja sprzedawała ponad 7 tys. hektarów. Utrzymanie tego tempa gwarantuje nam wykonanie rocznego planu rzeczowego ‒ podkreśla na antenie radiowej Jedynki Leszek Świętochowski, prezes ANR.

Kominy cenowe...

ANR nigdy nie stara się maksymalizować cen sprzedaży. Jednak zdaniem prezesa Świętochowskiego, pomimo że jest to sprzedaż reglamentowana, to są sytuacje gdy w przetargu ograniczonym dochodzi do licytacji i wówczas uzyskiwane są bardzo wysokie „kominy”.

‒  Psują one opinię o Agencji, że chce uzyskiwać bardzo wysokie ceny za grunty skarbu państwa. A to rynek prywatny wyprzedza zdecydowanie, jeśli chodzi o ceny, a ceny gruntów skarbu państwa, agencyjne podążają za tym trendem ‒ zaznacza prezes ANR.

... i systematycznie  rosnące ceny

I nie ulega wątpliwości, że ceny ziemi, szczególnie w ostatnich dwóch latach, zdecydowanie przyspieszyły. W pierwszym kwartale bieżącego roku w stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego roku nastąpił wzrost o 17,5 proc., i był to kolejny rok tak dynamicznego wzrostu.

‒ Średnia cena gruntów agencyjnych jest oparta na bardzo dużej liczbie aktów notarialnych. W pierwszym kwartale było prawie 2,5 tys. aktów notarialnych, przy sprzedaży ponad 20 tys. hektarów. I za tę całą pulę ANR uzyskał średnią cenę 28 400 zł  ‒ wylicza Leszek Świętochowski.

Ale na tle cen w całej unii Europejskiej, Polska nie jest jeszcze liderem rynku sprzedaży ziemi.

Mapa sprzedaży

Tradycyjnie, przez kilka ostatnich lat, liderami w sprzedaży ziemi były województwa zachodnie.

‒ Ta prawidłowość utrzymuje się. Gdyż o cenie ziemi przede wszystkim decyduje jej jakość, klasa bonitacyjna, ale również nabywcy. W tych województwach, gdzie cena jest najwyższa, jest bardzo dużo gospodarstw silnych ekonomicznie, które chcą się powiększać i stwarzają popyt. Od kilku lat wiodącymi województwami, jeśli chodzi o wzrost ceny i cenę średnią są: kujawsko-pomorskie, śląskie, opolskie ‒ i tutaj cena przekracza nawet 40 tys. zł za hektar. Przy średniej 28 400 zł. Ale mamy również województwa wschodnie, takie jak podlaskie, lubelskie czy podkarpackie, gdzie cena nie przekracza 20 tys. zł za hektar. Gdyż w tych  właśnie województwach rolnictwo jest bardzo rozdrobnione ‒ ocenia prezes Świętochowski.

Najwyższe średnie ceny uzyskiwano w grupie obszarowej dla nieruchomości o powierzchni 100‒300 ha. Było to 31,3 tys. zł/ha, a najniższe w grupie obszarowej 1‒10 ha, gdzie cena wyniosła 23,1 tys. zł/ha. Obecnie w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa pozostaje prawie 1,47 mln ha, w tym ponad 1,08 mln ha jest w dzierżawie.

Elżbieta Mamos,mb

Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.