Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Mirosław Mikulski 31.12.2010

Szatańskie rytmy

W tańcu tkwi ogromna energia seksualna. W średniowieczu widziano w tym dzieło szatana. Stąd próby zapanowania nad nim.
Szatańskie rytmy Glow Images/East News

W sylwestrową noc ludzie na całym świecie ruszają do tańca. Przeważnie na parkiecie dominują panie, mężczyźni robią to znacznie rzadziej i gorzej. Jak powiedział Wojciech Michera, antropolog kultury, taniec jest zjawiskiem interesującym dla kulturoznawców, ponieważ jest… zupełnie bez sensu.

– Poważni ludzie, którzy wiedzą jak się zachować nagle wykonują ruchy, które niczemu nie służą - powiedział. Dodał, że wielu chrześcijańskich teologów traktowało go jako dzieło szatana, a taniec pozwala nam wejść w przestrzeń, nad którą nie panujemy.

– To obszar, gdzie jesteśmy wydani na działanie sił, których nie znamy, sił diabelskich – powiedział. Jego zdaniem taniec jest sferą kobiecą. Jeśli tańczymy, to uruchamiany w sobie pierwiastek kobiecy.

Tomasz Wygoda, tancerz, pedagog i choreograf, stwierdził, że ruch taneczny wynika z naszej głębokiej wewnętrznej potrzeby, której sami do końca nie rozumiemy. Wyraża on nie tylko nasze emocje, ale jest abstrakcyjnym sposobem poruszania się i porozumiewania. Jest też sposobem nawiązywania kontaktów. Podkreślił cielesność tańca i przypomniał, że w okresie średniowiecza chrześcijaństwo zakwestionowało jego właściwość.

– Swobodna wypowiedź przez ciało była trochę szatańska – stwierdził.

Choreograf zauważył, że w tańcu widać energię seksualną, dlatego podjęto próbę jego skodyfikowania. Stąd wzięły się np. tańce dworskie, w których było wyraźnie wiadomo co można robić na parkiecie, a czego nie.

– To była próba zapanowania nad człowiekiem, jego niebezpiecznym ciałem, szatanem kryjącym się w nim i wzięcia go w ryzy – wyjaśnił. Zakazywano też walca i tanga argentyńskiego. Przeciwieństwem tańców dworskich są tańce ludowe, w których widać pierwotną energię.

Dodał, że taniec jest mocno związany z naszymi przeżyciami. – Instynktownie czujemy potrzebę tańczenia, cieszenia się ruchem. Jeśli jest nam dobrze, to biegniemy, podskakujemy i zaczynamy tańczyć. To naturalna potrzeba związana z naszym życiem jak oddech – dodał.

Aby wysłuchać rozmowy "Szatańskie rytmy”, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie „Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21.00.

(miro)

tagi: boks