Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 21.06.2011

Raport IBE: Młodzi Polacy chcą się uczyć

- Najważniejszym osiągnięciem tego dwudziestolecia było rozbudzenie w społeczeństwie polskim aspiracji edukacyjnych – mówi w "Klubie Trójki" prof. Jolanta Choińska-Mika.
Raport IBE: Młodzi Polacy chcą się uczyćGlow Images/East News

Instytut Badań Edukacyjnych w czerwcu zaprezentował syntetyczny "Raport o stanie edukacji. Społeczeństwo w drodze do wiedzy". Raport stanowi zestawienie faktów, a także zaproszenie do dyskusji na temat kierunków zmian w systemie polskiej edukacji. Praca analizuje przemiany jakie zaszły od 1989 roku ze szczególnym uwzględnieniem ostatniej dekady.

Według prof. Jolanty Choińskej-Miki z Instytutu Historycznego UW, autorki podręczników i pomocy dydaktycznych dla nauczycieli najważniejszym osiągnięciem minionego dwudziestolecia w kontekście szkolnictwa jest rozbudzenie aspiracji edukacyjnych Polaków. – Te lata pokazały, że młodzi ludzie chcą się uczyć. Społeczeństwo dostrzegło dla siebie szansę w edukacji – mówi gość Trójki.

System szkolnictwa z kolei starał się wyjść naprzeciw oczekiwaniom obywateli. - Gdy z dowolnego miejsca w Polsce zakreśli się okręg o promieniu 50 kilometrów to zawsze znajdzie się tam jakaś wyższa uczelnia albo jej filia – zauważa inicjator i jeden z autorów najnowszej publikacji IBE prof. Michał Federowicz.

Przyznaje, że jakość kształcenia na poziomie wyższym w mniejszych ośrodkach może pozostawiać wiele do życzenia, ale mimo to jest to cenny ośrodek dla społeczności lokalnej. - To nie musi koniecznie być Oxford. Ci ludzie potrzebują tej szansy i dobrze ją sobie uświadamiają. To jest z sukces w porównaniu z wcześniejszymi dekadami – przekonuje gość Dariusza Bugalskiego.

Autorzy raportu zwracają również uwagę na zjawisko, które nazwać można demokratyzacją wykształcenia. Obecnie w Polsce studiuje prawie dwa miliony młodych ludzi. Co stanowi około 45 procent osób z każdego rocznika. Liczba ta wydaje się tym bardziej imponująca, gdy porówna się ją z analogicznymi 7 procentami w latach 70. - Dzisiaj liczy się poziom każdego obywatela. Nie wystarczą same elity. Elity muszą istnieć zawsze, ale są tym silniejsze im szerzej się do nich rekrutuje – podkreśla prof. Fedorowicz.

Zdaniem gości "Klubu Trójki" na tej demokratyzacji zyskali uczniowie najsłabsi. Innym zjawiskiem, które się z tym wiąże jest inflacja tytułów naukowych stanowiąca cenę za otwarte społeczeństwo dające możliwości edukacyjne każdemu obywatelowi.

Jak zaznaczają rozmówcy Dariusza Bugalskiego polska szkoła odchodzi powoli od swojej tradycyjnej zbiurokratyzowanej i trochę nieprzyjaznej dla uczniów formy. Staje się teraz coraz bardziej elastyczna. Każdemu absolwentowi ma dawać zasoby kompetencyjne pozwalające mu się w życiu zachowywać adekwatnie do kolejnych wyzwań. Gwarantować fundament wiedzy podstawowej, na którym można budować różne umiejętności szczegółowe. - Szkoła przestaje być encyklopedią. Teraz musi nauczyć krytycznego myślenia po to chociażby, by selekcjonować informacje, których mamy obecnie w nadmiarze – przekonuje prof. Jolanta Choińska-Mika.

Aby wysłuchać całej audycji należy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po 21.00. Zapraszamy.

(dmc)