Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Katarzyna Karaś 22.10.2013

Co młodzi myślą o społeczeństwie i demokracji?

Z badań wynika, że poziom społecznego i politycznego zaangażowania polskich studentów jest bardzo niski. Dlaczego tak się dzieje?
Młodzi ludzie podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w Sejmie RPMłodzi ludzie podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w Sejmie RPBoston9/Wikimedia Commons/CC

Prof. Krystyna Skarżyńska z Państwowej Akademii Nauk (PAN) i dr Kamil Henne ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (SWPS) przeprowadzili wśród studentów 30 uczelni państwowych z różnych polskich miast badania. Pytali młodych ludzi między innymi o to, co myślą o polskim systemie społeczno-politycznym, jak oceniają polską rzeczywistość, co sądzą o społeczeństwie, demokracji czy kapitalizmie. Wnioskami z tych badań naukowcy podzielili się ze słuchaczami radiowej Trójki w audycji "Klub Trójki".
Jak tłumaczą eksperci, przyjmuje się, że im ktoś jest lepiej wykształcony, bardziej świadomy mechanizmów, jakimi rządzi się świat, tym większy jest u niego poziom akceptacji dla systemu demokratycznego, kapitalizmu, pewnych rozwiązań społeczno-politycznych. Tymczasem wygląda na to, że polskim studentom się to wszystko nie podoba. Bardziej niepokojące jest chyba już tylko to, że osoby, które deklarują, że akceptują system postrzegają demokrację jako swoistą dżunglę, w której druga osoba jest bardziej skłonna podstawić nam nogę niż podać rękę.
Niechęć do systemu - jak wynika z badań - deklarują najczęściej osoby, które na jakimś etapie swojego życia zostały źle potraktowane, skrzywdzone, które zawiodły się na ludziach ważnych z ich punktu widzenia, a związanych z systemem, jak nauczyciel, urzędnik państwowy czy przedstawiciel władz. Do tego dochodzi nasze rozczarowanie liderami, elitami. Ludzie ci postrzegani są przez nas jako egocentrycy niezdolni do myślenia o tym, co mogą zrobić dla innych. - Często to nie demokracja jest winna jako system, a człowiek, który sprawuje demokratyczny urząd - podkreśla gość Dariusza Bugalskiego, prof. Krystyna Skarżyńska.
Powodem, dla którego młodzi ludzie źle oceniają demokrację, może być też fakt, że tak naprawdę... nie wiedzą, czym ona jest. Mają w głowie jakiś schemat, mgliste mniemanie o systemie. - Nie ma w Polsce nacisku na edukację prodemokratyczną, praktycznie nie ma jej wcale - zaznacza prof. Skarżyńska. To doprowadza do sytuacji, w której młodzi ludzie przestają się angażować w działania wspólnotowe, które oceniają jako nieopłacalne, a zaczynają koncentrować się na własnym interesie.
Wysłuchaj całej rozmowy! Audycję prowadził Dariusz Bugalski.
Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00.

(kk)