- Napastnik, który strzelał do policjantów, był poszukiwany na podstawie listów gończych, ale także Europejskiego Nakazu Aresztowania. Był ścigany przez kilka prokuratur - podała rzeczniczka.
Do strzelaniny doszło we wtorek około godziny 20.00. Ranne zostały trzy osoby, w tym przestępca. Policja nie przekazuje więcej informacji o samej akcji, tłumacząc to dobrem prowadzonego postępowania. Iwona Jurkiewicz, dopytywana o stan zdrowia dwóch policjantów, mówi, że wymagają hospitalizacji. - Z informacji, które uzyskaliśmy od lekarzy, wynika jednak, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodała.
Reporter Radia Gdańsk nieoficjalnie dowiedział się, że mężczyzna, który podczas zatrzymania w Inowrocławiu otworzył ogień do policjantów, miał brać udział w porwaniu gdańskiego adwokata. Rzeczniczka CBŚP nie potwierdziła tych informacji.
Do uprowadzenia gdańskiego adwokata doszło dwa lata temu. Gangsterzy przebrani za policjantów z CBŚ zatrzymali go przed jego kancelarią, na jednej z ulic Gdańska - Wrzeszcza. Byli umundurowani, na dachu samochodu mieli niebieskiego koguta. Adwokata przetrzymywali przez prawie dobę. Uwolnili go po zapewnieniu przekazania miliona złotych okupu. Mężczyzna zatrzymany w Inowrocławiu jest jedenastą osobą podejrzaną w tej sprawie. Za porwanie grozi 15 lat więzienia.
Polskie Radio 24,IAR,PAP