Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, autorstwa Jerzego Kaliny, stanął na obszarze zielonym między placem Piłsudskiego a ul. Królewską. Na pomniku są alfabetycznie wypisane nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.
Według Witolda Gadowskiego śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej zostało zaniedbane. - Najważniejszy pomnik na jaki ws. Smoleńska czekamy to wynik śledztwa i prawda o katastrofie. Mamy już pomnik materialny, a jako naród powinniśmy mieć wynik śledztwa, który doprowadziłoby do wykrycia przyczyn tragedii. W pierwszym roku po katastrofie smoleńskiej wszyscy chcieli nam pomóc – zarówno Unia Europejska, jak i NATO oraz głowy konkretnych państw. Polska z tego nie skorzystała. To nie jest grzech zaniechania, to przestępstwo. Za zaniedbanie śledztwa powinna być kara – mówił gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem publicysty polskie władze pozwoliły, by Rosjanie odgrywali główną rolę w śledztwie smoleńskim. – Dziś działania śledczych przypominają pracę policyjnego „Archiwum X”, gdy po latach próbuje się wykryć przestępców i przebieg zdarzenia. Mija osiem lat od katastrofy, a my nie wiemy kto jest w sensie prawnym winien katastrofy. Oddanie w ręce nieprzechylnego mocarstwa głównych nici newralgicznego dla Polski śledztwa to przestępstwo. Nikt za to nie odpowiedział. To decyzja Donalda Tuska doprowadziła do tego, że Rosjanie do dziś trzymają wrak i oryginały czarnych skrzynek. Wiemy na pewno, że ustalenia Rosjan są nieprawdziwe – powiedział Gadowski.
10 kwietnia 2010 roku o samolot Tu-154M z delegacją udającą się na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/PAP/IAR
______________________
Data emisji: 10.04.2018
Godzina emisji: 15:40