Mężczyzna czyje się prześladowany za swój katolicki światopogląd. Film to międzynarodowa koprodukcja z międzynarodową obsadą wyreżyserowana przez Krzysztofa Zanussiego.
Twórca w radiowej Jedynce zwraca uwagę, że w XXI wieku nastąpiło gwałtowne przyspieszenie. Mamy nowe formy obcowania, nowe formy współżycia i nowe formy kontaktów. Reżyser podkreśla, że korporacje-molochy przyniosły nową obyczajowość, przyniosły oczywiście pieniądze i władzę, wiele dobrych rzeczy, ale przyniosły też etykę postępowania bezwzględnego, która pozwala mamić pracowników. - Często wmawia się im na szkoleniach, że noszą buławę marszałkowską w plecaku, a później się okazuje, że nigdy nikt im nie zaproponuje czołowych stanowisk. To jest tylko sposób gonienia ludzi do pracy - mówi Krzysztof Zanussi. Dlatego zapragnął spojrzeć na to krytycznie.
Reżyser wskazuje, że często ktoś, kto zgodził się sprzedać swoją pracę nagle zauważa, że sprzedał też duszę. - A tego nie trzeba sprzedawać. Duszę należy zachować dla siebie - przekonuje.
W jego filmie bezwzględny świat korporacji reprezentują kobiety. Krzysztof Zanussi zapewnia, że nie ma żadnych uprzedzeń wobec kobiet. Jego zdaniem, jest jednak niedobry feminizm, który napędza kobiety do władzy, pieniędzy i bezwzględnej walki. Ten proces występuje w Polsce ostrzej niż na Zachodzie, gdzie przebiegał stopniowo. Reżyser widzi wokół wiele kobiet, które są ministrami, szefami korporacji i potrafiły połączyć to z życiem rodzinnym. - A model, który pokazałem w filmie "Obce ciało" jest modelem niedobrym - ocenia gość Jedynki.
Krzysztof Zanussi wyjaśnia również jaki jest jego stosunek do katolicyzmu.
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadziła: Joanna Sławińska
Gość: Krzysztof Zanussi, reżyser
Data emisji: 1.12.2014
Godzina emisji: 17.16.
(ag/bch)