Aż w dwóch kategoriach nominowany został film Pawła Pawlikowskiego, którym reżyser wraz z głównymi bohaterkami zabiera nas w historyczno-psychologiczną podróż. "Ida" ma szanse na statuetkę w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny oraz najlepsze zdjęcia dla Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego.
- Trzy dni temu w Los Angeles spotkałem się z pracującym tam operatorem Jackiem Laskusem, który powiedział mi: amerykańscy operatorzy kochają ten film. Dało mi to do myślenia, a dziś się sprawdziło - mówił w Radiowej Jedynce jeden z producentów filmu Piotr Dzięcioł.
Jednym z konkurentów "Idy" jest rosyjski "Lewiatan", który zwyciężył w walce o Złoty Glob. - Jest też kilka niespodzianek, zabrakło szwedzkiego "Turysty", a pojawiły się argentyńskie "Dzikie historie" i mauretański "Timbuktu", o których wcześniej się nie mówiło. Niespodzianki mogą się zdarzać do samego końca - uważa producentka "Idy" Ewa Puszczyńska. Jej zdaniem fenomen polskiego kandydata do Oscara leży w uniwersalnym przekazie "Idy". - Ten film mówi o korzeniach i przynależności, rodzinie, o tym co sprawia, że jesteśmy tym kim jesteśmy. To medytacja na temat życia, przeznaczenia, wyborów, dlatego widzowie na całym świecie oglądają ten film - podkreśla w rozmowie z Joanną Sławińską.
Wielkim sukcesem jest nominacja do Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej aż dwóch polskich filmów w kategorii "krótkometrażowy film dokumentalny". Oba dotykają trudnego tematu choroby i zmian, jakie za jej sprawą zachodzą w życiu całej rodziny.
"Joanna" to historia chorej na raka Joanny Sałygi, która dla swojego synka Jasia prowadzi blog. - Przez ich relację obserwujemy życie bohaterki, trudną historię kobiety, która fantastycznie żyje, cieszy się prostymi rzeczami. Prostota jest esencją życia w tym filmie i to powoduje, że ludzie na całym świecie tak bardzo docenili go docenili - uważa reżyserka Aneta Kopacz. Zdjęcia, których autorem także jest Łukasz Żal, czynią "Joannę" obrazem bardzo intymnym.
Podobnie osobistą historię opowiada film Tomasza Śliwińskiego "Nasza klątwa". - Razem z żoną Magda Hueckel postawiliśmy kamerę i zaczęliśmy siebie filmować w chwili, gdy urodził się nasz syn i zdiagnozowano u niego "klątwę Ondyny". Gdy Leoś zasypia przestaje oddychać i musi być podłączony do respiratora - wyjaśnia reżyser. W jego przekonaniu film dokumentuje oswajanie sytuacji, zdejmowanie klątwy jaką jest Zespół Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji (CCHS). - Myśleliśmy, że już nic dobrego nas nie czeka, a film pokazuje, że nawet najgorsze wydarzenie w życiu można oswoić - podkreśla Śliwiński. Podkreślenia wart jest fakt, że "Nasza klątwa" powstał jako praca dyplomowa w Warszawskiej Szkole Filmowej.
Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 22 lutego. Ogłoszenia laureatów relacjonować będziemy na antenie Radiowej Jedynki.
Od lewej: Tomasz Śliwiński, Piotr Dzięcioł, Aneta Kopacz i Ewa Puszczyńska. Fot. Wojciech Kusiński/Polskie Radio
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadziła: Joanna Sławińska
Goście: Aneta Kopacz - reżyserka filmu "Joanna", Tomasz Śliwiński - reżyser "Naszej klątwy", Ewa Puszczyńska i Piotr Dzięcioł - producenci filmu "Ida"
Data emisji: 15.01.2015
Godzina emisji: 17.15
asz, ac