Nie będzie podwyżki dla polityków

Opór społeczny i zmasowana krytyka powstrzymały posłów Prawa i Sprawiedliwości przed wprowadzeniem w życie ustawy podnoszącej zarobki m.in. premiera, prezydenta i posłów. W niektórych przypadkach skala podwyżek mogła sięgnąć kilkudziesięciu procent.

– Projekt o podwyżce pensji dla polityków był spektakularnym strzałem w stopę Prawa i Sprawiedliwości. Nie potrafię uwierzyć, że taki pomysł narodził się w głowach członków partii rządzącej. Było to jawne zaprzeczenie „dobrej zmiany” – powiedział Paweł Krulikowski, politolog.

Kamil Lipiński z Magazynu Kontakt podkreślił, że zamysł podwyższenia zarobków był całkowicie źle pomyślany i przedstawiony opinii publicznej.

– Samobójstwem jest proponowanie podwyżek dla polityków, jako dla jedynej grupy, której pensje zostaną podniesione. Gdyby ta propozycja została umieszczona w szerszym projekcie, obejmującym inne profesje mające istotne znaczenie dla funkcjonowania kraju, to zostałoby to odebrane na pewno mniej krytycznie. Wśród tych profesji mam tu na myśli chociażby szefów ważnych instytucji państwowych – dodał.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia skomentował także Daniel Czyżewski ze Stowarzyszenia Młodzi dla Polski.

Polskie Radio/db

Data audycji: 23.07.16

Godzina audycji: 11:15