Bogowie, to wiemy już choćby od Greków, są na swój sposób bardzo ludzcy: ulegają emocjom, częstokroć nie stanowią wzoru cnót. Ale ludzkie oblicze germańskich bogów ma swój szczególny rys: nawet oni są poddani prawu przemijania i śmierci. – Bogowie są śmiertelni, starzeją się – przypominał w "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" prof. Władysław Duczko. – Świadczyć to może o prostocie Skandynawów i ich pragmatyczności. Oni widzieli swoich bogów jako lepszych, mocniejszych od siebie, ale też jako coś, co nie istnieje zawsze, co musi zginąć.
W audycji poruszono między innym problematykę niejednorodności mitologii Północy. To, co w powszechnym mniemaniu uchodzi za świat wspólnych wyobrażeń, jest w istocie złożonym systemem idei i narracji, które powstawały w różnym czasie i w różnych miejscach. – O mitologii Germanów wiemy niewiele, o mitologii nordyckiej, czyli Skandynawów, wiemy więcej, ale przede wszystkim od Islandczyków i to w wersji już mitograficznej – mówił prof. Leszek Słupecki.
Jednym z tematów dyskusji, odbywającej się w trakcie Festiwalu w Bayreuth, była również Wagnerowska wizja mitologii germańskiej. Gośćmi Hanny Marii Gizy byli: prof. Władysław Duczko, dr Łukasz Malinowski oraz prof. Leszek Słupecki. (jp)
Ragnarök. Il. Emila Doeplera, ok. 1905. Wikipedia/domena publiczna