Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 11.03.2015

Mirosław Budzicki (PKO BP): w strefie euro dalsze spadki rentowności obligacji skarbowych

Wtorkowa sesja przyniosła dalsze spadki rentowności w strefie euro, a ich skala była porównywalna do tych z poniedziałkowej sesji. W efekcie notowania 10-letnich obligacji niemieckich obniżyły się do poziomu 0,25%, co oznacza spadek aż o 15 pb od początku tygodnia.
Mirosław Budzicki, PKO Bank PolskiMirosław Budzicki, PKO Bank PolskiPKO Bank Polski

Przy braku istotniejszych publikacji danych makroekonomicznych doszło również do silnego spadku rentowności obligacji amerykańskich, co naszym zdaniem częściowo można traktować jako odreagowanie po piątkowej gwałtownej przecenie, a częściowo jako reakcję na działania EBC.

Co ciekawe jednak w Polsce rentowności obligacji skarbowych nie tylko nie spadały, ale nawet wręcz lekko rosły.

Jednym z czynników, który mógł osłabiać krajowy rynek była aukcja obligacji skarbowych, którą Ministerstwo Finansów zorganizuje w najbliższy czwartek. Początkowo MF miało zaoferować papiery za 3-6 mld PLN. Zgodnie z wtorkowym komunikatem wartość oferty została obniżona do 3-4 mld PLN (WZ0124, DS0725 i WS0428).

Spodziewamy się, że po czwartkowej aukcji na rynku możliwy będzie wyraźniejszy wzrost cen papierów, wzmacniany nie tylko przez EBC, ale również przez publikację danych nt. lutowej inflacji (spodziewamy się deflacji na poziomie minus 1,4% r/r).

W ostatnich dniach agencje informacyjne publikują wywiady z przedstawicielami RPP, którzy sygnalizują, że uważnie patrzą na efekty programu realizowanego przez EBC.

We wtorek A. Zielińska-Głębocka (RPP) powiedziała dla Reutera, że „za mocną tezą jest stwierdzenie, że Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni już obecnego poziomu stóp do końca swej kadencji”, dodając jednocześnie, że przestrzeń do obniżek obecnie się wyczerpała.

W podobnym tonie w poniedziałek wypowiadał się również A. Glapiński (RPP), który stwierdził, że do przełomu 2015 i 2016 roku, nie należy się spodziewać zmiany stóp procentowych, choć nadzwyczajne okoliczności tego całkowicie nie wykluczają.

Oznacza to, że notowania na krótkim końcu krzywej dochodowości w dużej mierze będą uzależnione od dalszych zmian na rynku walutowym, a także od tego, czy do Polski faktycznie zacznie napływać kapitał.

Póki co we wtorek doszło do wyraźnego osłabienia złotego (kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,16 wobec 4,11 w poniedziałek). W tej sytuacji notowania kontraktów FRA utrzymują się w tenorach 2x5 do 9x12 na poziomie 1,60%-1,64%. W najbliższych tygodniach na bazie wspomnianych spekulacji możliwy jest lekki spadek krótkiego końca.

Mirosław Budzicki, PKO Bank Polski

/