Biało-czerwoni nie obronili tytułu wywalczonego dwa lata temu w Lahti, gdzie złoty medal zdobyli Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Maciej Kot. Tego ostatniego nie ma w tym roku w kadrze na mistrzostwa, w niedzielę w drużynie wystąpił Stefan Hula.
Niedzielny konkurs zdominowali Niemcy, którzy prowadzili od pierwszego skoku, w którym Karl Geiger osiągnął 129 m. W tej grupie Żyła uzyskał 121,5 m i Polska plasowała się na drugiej pozycji. Jednak drugi w polskiej ekipie Hula miał słabą próbę - tylko 113,5 m i ekipa prowadzona przez trenera Stefana Horngachera spadła w klasyfikacji na szóste miejsce. Biało-czerwoni tracili do liderów Niemców prawie 33 pkt.
Straty trochę odrobili Kubacki (127 m) i Stoch (125 m), po pierwszej serii Polska była na czwartej pozycji z dorobkiem 451,8 pkt. Zdecydowanie prowadzili Niemcy, Polska do trzecich Japończyków traciła tylko 2,4 pkt, natomiast do drugich Austriaków 11 pkt.
W serii finałowej Niemcy udowodnili, że są do tych mistrzostw optymalnie przygotowani. Geiger, który ponownie jako pierwszy w ekipie Niemiec wyszedł na rozbieg, uzyskał 130 m i umocnił zespół na pozycji lidera. "Wpadkę" zanotowali Austriacy, którzy po słabszej próbie Philippa Aschenwalda (118 m) spadli na trzecie miejsce. Nie trwało to jednak długo, w kolejnym skoku Michael Hayboeck osiągnął 120,5 m, gdy Daiki Ito tylko 116 m i Austriacy wrócili na drugą pozycję.
Skoki w dwóch ostatnich grupach zawodników sytuacji nie zmieniły. Niemcy umocnili się na prowadzeniu, na drugiej pozycji byli Austriacy, a na trzeciej ekipa Japonii. Polacy skakali podobnie jak w pierwszej serii, Żyła miał 119,5 m, Hula 116,5 m, Kubacki 126,5 m, a Stoch 122,5 m.
Nadzieje na to, że w ostatniej serii zdarzy się cud, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi zepsuje swoją próbę i dzięki temu Polacy awansują na podium, okazały się płonne. Stoch wylądował na 122,5 m, ale Japończyk o pół metra dalej i dzięki temu jego zespół wywalczył brązowy medal.
- Mam mieszane uczucia związane z tym konkursem, ale przecież nie zawsze da się skakać daleko i wygrywać zawody. Czasami trzeba walczyć ze swoimi słabościami, niedociągnięciami w technice skoku. Dzisiaj widocznie nie był nasz dzień, co nie znaczy, że to to nie mogą jeszcze być nasze mistrzostwa. Mamy przecież jeszcze dwa konkursy. Trzeba podnieść głowę, sprawdzić co można poprawić i iść dalej... - powiedział reporterowi TVP Kamil Stoch.
Tak relacjonowaliśmy konkurs drużynowy na żywo:
16.55 - Adam Małysz stwierdził w rozmowie z TVP, że być może skoczkowie przegrali ten medal w głowach. Dodał też, że trener Stefan Horngacher postąpiłby lepiej, gdyby ogłosił, jaka jest jego decyzja co do przyszłości pracy w kadrze.
16.50 - Najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Dawid Kubacki - 127 m i 126.5 m, Kamil Stoch uzyskał 125 m i 122.5 pkt., Piotr Żyła - 121.5 m i 119.5 m, a Stefan Hula - 113.5 m i 116.5 m.
16.38 - Tak wygląda klasyfikacja konkursu drużynowego:
1. Niemcy - 987,5 pkt
2. Austria - 930,9
3. Japonia - 920,2
4. Polska - 909,1
5. Norwegia - 900,2
6. Słowenia - 858,7
7. Szwajcaria - 837
8. Czechy - 818,4
16.30 - Markus Eisenbichler 128,5 m - Niemcy mistrzami świata, Austria ze srebrnym medalem, brąz dla Japonii.
16.29 - 123,5 metra Stefana Krafta
16.28 - Ryoyu Kobayashi tylko 123 m, ale Japonia zdobędzie medal, Polacy tym razem nie wejdą na podium
16.27 - Kamil Stoch 122,5 m w bardzo niekorzystnych warunkach
16.26 - Świetny skok brązowego medalisty z soboty Killiana Peiera - 128,5 metra. Dla Szwajcarii siódme miejsce, przed reprezentacją Czech.
16.25 - Roman Koudelka rozpoczął skoki ostatniej grupy - 122 metry Czecha
16.23 - Tak wygląda klasyfikacja po siedmiu skokach:
1. Niemcy - 858,4 pkt
2. Austria - 808
3. Japonia - 798
4. Polska - 786,9
5. Norwegia - 781,2
6. Słowenia - 749,1
7. Szwajcaria - 703,4
8. Czechy - 701,5
16.21 - Dawid Kubacki 126,5 m. Polska wciąż na czwartym miejscu, do podium 11,1 pkt. Trudne zadanie przed Kamilem Stochem
16.20 - Leyhe 128,5 m - Niemcy na prowadzeniu
16.19 - Junshiro Kobayashi 126 m, Japonia druga, 10 pkt za Austrią
16.17 - Austria prowadzi po skoku Hubera - 26,8 pkt przewagi nad nad Norwegią
16.16 - Johann Andre Forfang 127 m przy niekorzystnych warunkach, nie rezygnują Norwegowie z walki o podium. Norwegowie wyprzedzają Słoweńców aż o 32,1 punktu.
16.14 - Simon Ammann osiąga 123 metry.Szwajcaria wyprzedza reprezentację Czech, o 1,9 pkt w walce o 7. miejsce.
16.12 - Stefan Hula 116,5 m w drugiej serii. Polska wciąż na czwartym miejscu, do podium 11,2 pkt
16.11 - Freitag 120 m, Niemcy na prowadzeniu
16.10 - Daiki Ito słabo, 116 m, Japonia na drugim miejscu
16.08 - Michael Hayboeck także skakał w słabych warunkach - 120,5 m, Austriacy zwiększają przewagę nad Norwegią do 26,9 punktu.
16.07 - Andreas Stjernen 120,5 m - Norwegowi powiało w plecy. Jego drużyna jest na prowadzeniu, o 17,6 punktu przed Słowenią.
16.06 - Peter Prevc 123 m
16.02 - Piotr Żyła 119,5 m, Polacy wciąż na czwartym miejscu, do podium tracimy 7,7 pkt
Tak wygląda klasyfikacja po pięciu skokach:
1. Niemcy - 619,2 pkt
2. Japonia - 575,2
3. Austria - 572,1
4. Polska - 564,4
5. Norwegia - 548,6
6. Słowenia - 532,7
7. Czechy - 526,7
8. Szwajcaria - 504,2
16.01 - Karl Geiger 130 m, Niemcy prowadzą i powiększają przewagę, 44 pkt nad Japonią
16.00 - Świetny skok Yukiya Sato 119,5 m, Japonia prowadzi
15.59 - Aschenwald 117 m - Austria trzecia
15.58 - Granerud 117,5 m, Norwegia prowadzi
15.58 - 118 metrów Anze Laniska. Słoweńcy obejmują prowadzenie, o 6 pkt przed Czechami.
15.57 - Andreas Schuler blisko, zaledwie 108 metrów Szwajcara.
15.56 - Rozpoczyna Viktor Polasek, który skocze 121,5 metra, to krótszy skok niż w pierwszej serii . Czesi oczywiście obejmują prowadzenie.
15.55 - Zaczynamy drugą serię, w której zabraknie reprezentantów Kazachstanu, Finlandii, USA i Rosji.
15.42 - "Wskoczymy na podium, jeżeli w drugiej serii lepiej zaprezentują się Stefan Hula i Piotr Żyła" - mówi Adam Małysz w TVP.
15.35 - Tak wygląda klasyfikacja po pierwszej serii:
1. Niemcy - 487 pkt.
2. Austria - 462,8
3. Japonia - 454,2
4. Polska - 451,8
5. Norwegia - 432,9
6. Słowenia - 422,3
7. Szwajcaria - 413,7
8. Czechy - 412,7
15.34 - Kamil Stoch 125 m, Polacy pierwszą serię kończą na czwartym miejscu. Biało-czerwoni o 2,4 pkt za trzecią Japonią, Norwegów wyprzedzamy o 18,9 pkt.
15.32 - Markus Eisenbichler 128 m, Niemcy 24,2 pkt nad Austrią
15.32 - Ryoyu Kobayashi 127 m, Japonia 8,6 pkt za Austrią
15.31 - Stefan Kraft 125 m, Austria prowadzi 29,9 pkt przewagi nad Norwegią
15.30 - Robert Johansson 117,5 i niskie noty od sędziów, ale Norwegia na prowadzeniu
15.29 - Timi Zajc 121 m, Słoweńcy na prowadzeniu
15.28 - Wczorajszy brązowy medalista Killien Peier 127 m, Szwajcarzy o punkt wyprzedzają Czechów.
15.23 - Przed nami skoki ostatniej, czwartej grupy skoczków w pierwszej serii. Czy po skoku Kamila Stocha Polacy wskoczą na podium?
15.22 - Tak wygląda klasyfikacja po trzech grupach:
1. Niemcy - 356,8 pkt
2. Austria - 338,7
3. Norwegia - 329,8
4. Polska - 327,7
5. Japonia - 326,2
6. Słowenia - 312,1
15.21 - Dawid Kubacki - 127 m, Polacy wskakują na czwartą pozycję po trzech grupach skoczków
15.20 - Stephan Leye 126 m, Niemcy na prowadzeniu
15.19 - Starszy z braci Kobayashi Junshiro 127 m, Japonia na trzecim miejscu
15.18 - Daniel Huber 126,5 m, Austria prowadzi w tej chwili
15.14 - Simon Ammann 125,5 m - ale odpalił doświadczony skoczek! Szwajcarzy w tym momencie przegrywają tylko z Czechami, dzięki czemu mogą liczyć na awans do drugiej serii w której zobaczymy osiem ekip.
15.12 - Tak wygląda klasyfikacja po dwóch grupach:
1. Niemcy - 240,9 pkt
2. Norwegia - 221,3
3. Austria - 218,9
4. Słowenia - 214,9
5. Japonia - 210,5
6. Polska - 207,5
15.08 - Stefan Hula jedynie 113,5 m - bardzo słaby skok Polaka, spadamy na szóste miejsce po skokach dwóch grup
15.07 - Richard Freitag 121 m - Niemcy na prowadzeniu 19,6 punktu przed Norwegią
15.06 - Daiki Ito 117 m, Japonia nie utrzyma trzeciego miejsca po pierwszej grupie
15.05 - Hayboeck 122,5 m, Austria na drugim miejscu
15.04 - Andeas Stjernen 123,5 , Norwegia wskakuje na pierwsze miejsce, są o 6,4 punktu przed Słoweńcami
15.03 - Peter Prevc 123 m i Słoweńcy wychodzą na prowadzenie
15.01 - Skacze już druga grupa, po skoku Tomasa Vancury 117,5 m na prowadzeniu Czesi
14.56 - 121,5 m Piotra Żyły - Polacy na drugim miejscu po skokach pierwszej grupy
14.55 - Karl Geiger 129 m, Niemcy na prowadzeniu
14.54 - Na czele Japonia, po skoku Yukiya Sato na odległość 119,5 m
14.53 - Philipp Aschenwald skoczył o pół metra krócej od Graneruda. Ma jednak dodane 0,5 punktu więcej za wiatr i Austriacy są obecnie na trzecim miejscu.
14.52 - Granerud 117,5 m
14.51 - Zmieniły się nieco warunki i zaczęło wiać w plecy skoczków.
14.50 - Halvor Egner Granerud skoczył 117,5 metra, co przy notach po 17 punktów oznacza, że Norwegowie są na prowadzeniu, o 0,3 punktu przed Czechami.
14.45 - Zaczynamy! Jako pierwszy na belce pojawił się reprezentant Kazachstanu. Sędziowie zdecydowali, że konkurs rozpocznie się z jedenastej belki.
14.42 - Do rywalizacji na skoczni Bergisel przystąpi 12 ekip.
14.36 - Na ostatnich trzech MŚ Polacy zawsze stawali na podium, przed dwoma laty w Lahti na jego najwyższym stopniu.
14.25 - W próbie generalnej Polacy na trzecim miejscu.
14.15 - Innsbrucku trwa w tej chwili seria próbna, warunki do skakania są dobre.
14.10 - Dwa lata temu po złoty medal mistrzostw świata w Lahti sięgnęli Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Maciej Kot, którego jednak nie ma w kadrze na mistrzostwa.
W Pucharze Świata biało-czerwoni spisywali się bardzo dobrze. Wygrali drużynowe konkursy w Wiśle oraz Willingen i zdecydowanie prowadzą w klasyfikacji Pucharu Narodów. Ich sobotni występ w konkursie indywidualnym wywołał jednak niepokój. Najlepiej spisał się Stoch, który zajął piąte miejsce. 12. był Kubacki, 19. Żyła, a 40. Jakub Wolny, którego w niedzielę zastąpi Stefan Hula.
14.05 - W sobotę skoczkowie walczyli o pierwsze medale. Rywalizacja na Bergisel zakończyła się dubletem Niemców - wygrał Markus Eisenbichler przed Karlem Geigerem - i to Niemcy właśnie wystąpią w roli faworytów w konkursie drużynowym. W walce o pozostałe miejsca na podium, oprócz Polaków, liczyć powinni się też Austriacy i Norwegowie. Nie bez szans są także Japończycy.
14.00 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji z konkursu drużynowego skoczków narciarskich w ramach mistrzostw świata w Seefeld. W niedzielnym konkursie rywalizacja przebiegać będzie na dużej skoczni Bergisel (K-120) w Innsbrucku.
Polacy będą dziś skakać w składzie: Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.
Zapraszamy do śledzenia naszej relacji!
Na relacje z konkursów skoków narciarskich podczas MŚ w Seefeld zapraszamy na anteny Polskiego Radia, do radiowej Jedynki i Trójki.
Aneta Hołówek, PolskieRadio24.pl, PAP, IAR, PR1, PR3