Mistrz świata z 2018 roku zagrał... 60 sekund podczas wtorkowego starcia "Dumy Katalonii" ze swoim byłym klubem z Madrytu. To kolejny raz, kiedy Francuz nie może liczyć na wsparcie nowego szkoleniowca Barcelony i nie dostaje szansy na występ od pierwszych minut.
La Liga: 700. gol Messiego, ale czy Barcelona po hicie z Atletico straciła szansę na tytuł?
- To bardzo ważny piłkarz. Nie zgodzę się z tym, że mu nie ufam. Rozumiem, że brak gry to dla niego trudna sytuacja. Problem w tym, że nie wszyscy mogą zagrać. Dlatego musimy podejmować trudne decyzje - podkreślił Setien po meczu z Atletico.