- O finał LM powalczą francusko-niemieckie drużyny
- Dla Guardioli była to kolejna porażka na etapie ćwierćfinału Pucharu Europy
- Hiszpan ostatni raz triumfował w LM niemal dekadę temu, jeszcze w barwach FC Barcelony
Do sensacji doszło w Lizbonie. Główny faworyt do zwycięstwa w Final 8 Ligi Mistrzów nie sprostał drużynie z Ligue 1. Manchester City momentami całkowicie dominował w spotkaniu, jednak to nie przełożyło się na bramki. Jedynego gola dla "Obywateli" strzelił Kevin de Bruyne. Guardiola przyznał, że jest zadowolony z podopiecznych, jednak w tych rozgrywkach musisz zdobywać bramki by coś osiągnąć.
Liga Mistrzów: City - Lyon. Faworyt za burtą, de Bruyne rozczarowany. "Lata mijają, wyniki takie same"
- Musisz grać do końca i doprowadzić do wyrównania. To wszystko musi się perfekcyjnie ułożyć. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji, ale zabrakło goli. Jest jak jest, pewnego dnia uda nam się przełamać tę lukę i awansować do półfinału. Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Miałem wrażenie, że jesteśmy lepsi, ale w tych zawodach musisz być doskonały, my nie byliśmy - mówił hiszpański opiekun City.
- Teraz czekają nas wakacje. Wracamy wkrótce i znowu postaramy się podnieść klub - dodał Guardiola.
W związku z pandemią oraz wynikającymi z niej opóźnieniami od 1/4 finału LM wszystkie zespoły rywalizują w stolicy Portugalii i rozgrywają tylko jedno spotkanie (bez udziału kibiców), a nie mecz i rewanż, jak dotychczas.
Spotkanie Olympique Lyon z Bayernem Monachium odbędzie się w środę. Dzień wcześniej zmierzą się ze sobą inne drużyny z Niemiec i Francji - RB Lipsk z PSG. Finał zaplanowano na 23 sierpnia.
Niemiec wygra LM? Pierwszy taki przypadek w historii
P Ó Ł F I N A Ł Y
wtorek, 18 sierpnia
Paris Saint-Germain - RB Lipsk
środa, 19 sierpnia
Bayern Monachium - Olympique Lyon
F I N A Ł - niedziela, 23 sierpnia
Czytaj także:
/Twitter/PolskieRadio24.pl