- W oparciu o protokół medyczny, klub niezwłocznie poinformował o tym przypadku Zespół Medyczny PZPN oraz służby sanitarno-epidemiologiczne. Piłkarz, którego wynik był pozytywny, należy do szerokiej kadry I zespołu i nie znalazł się w składzie na mecz 1/32 finału Pucharu Polski, rozegrany w minioną niedzielę. Zawodnik czuje się dobrze, zakażenie w jego przypadku ma charakter bezobjawowy. Został odizolowany od drużyny i przebywa teraz na domowej kwarantannie - czytamy na oficjalnej stronie Śląska.
Koronawirus sparaliżuje polskie rozgrywki? PZPN zapowiedział zmiany w protokole medycznym