To raj na ziemi – tak reżim przedstawia życie w Korei Północnej. Prawda jest zupełnie inna. Prawa człowieka są łamane tam na każdym kroku. Dlatego nie brakuje śmiałków, którzy decydują się na ucieczkę. Korzystają najczęściej z pomocy służb, którym zależy na pozyskaniu ludzi zdolnych i wykształconych. Ostatnio ucieczka udała się 18-letniemu uczniowi, który brał udział w Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej w Hong-Kongu.
Po tym, jak władzę w KRL-D objął Kim Dzong Un, ogłosił, że wszyscy zdrajcy, którzy próbują ucieczki, zostaną rozstrzelani wraz z rodzinami. Media donoszą, że główną metodą wykonywania egzekucji jest rozstrzeliwanie przez ogień z działek przeciwlotniczych.
- Nie wiem, czy to prawda. W interesie władz jest jednak roztaczanie takich plotek. Podstawa tego reżimu jest bowiem propaganda i kontrola nad społeczeństwem – powiedział Oskar Pietrewicz.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że Korea Północna to kraj, o którym wciąż bardzo mało wiemy.
- Stopień kontroli nad obywatelami Korei Północnej jest ogromny. Wydarcie tych ludzi reżimowi to sukces służb Korei Południowej – podkreślał Oskar Pietrewicz z Centrum Studiów Polska – Azja.
W audycji także o kierunkach, które wybierają uciekinierzy z Korei Północnej, oraz o Koreańczykach pracujących w Polsce, m.in. w Warszawie.
Audycję prowadził Krzysztof Grzybowski
Polskie Radio 24/tb/pj
___________________
Data emisji: 18.09.2016
Godzina emisji: 11.35