Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 19.08.2017

Miejsca zamachów wybierają stratedzy Państwa Islamskiego

– W państwach Europy Zachodniej nie ma narzędzi prawnych, by szybko zwalczać osoby podejrzewane o terroryzm  – powiedział Krzysztof Kubiciel, ekspert ds. bezpieczeństwa. W czwartek i piątek terroryści ponownie uderzyli w Europie. Tym razem głównym celem była Hiszpania, gdzie w dwóch zamachach zginęło 14 osób, a ponad 130 zostało rannych. Natomiast w fińskim Turku i niemieckim Wuppertalu, w atakach nożowników, śmierć poniosły 3 osoby.
O tragicznym wydarzeniu przypominają dziesiątki zniczy ustawionych wzdłuż La Rambli w Barcelonie O tragicznym wydarzeniu przypominają dziesiątki zniczy ustawionych wzdłuż La Rambli w Barcelonie PAP/EPA/ALBERTO ESTEVEZ
Posłuchaj
  • 19.08.17 Krzysztof Kubiciel: „Najważniejsze, by jak najszybciej pochwycono sprawcę zamachu na La Rambli (…)”.

W czwartek około godz. 17 zamachowiec wjechał furgonetką w grupę ludzi na słynnej ulicy La Rambla w Barcelonie, która jest jednym z najpopularniejszych miejsc w stolicy Katalonii odwiedzanych przez turystów. Natomiast w piątkowy poranek terroryści, również przy użyciu samochodu, wjechali w tłum ludzi w nadmorskim kurorcie Cambrils.

– Kilkanaście godzin po zamachu życie w Barcelonie powróciło niemal do stanu sprzed ataku. O tym tragicznym wydarzeniu przypominają dziesiątki zniczy ustawionych wzdłuż La Rambli. W Hiszpanii nadal analizuje się działania tamtejszych służb, które uznawane są za jedne z najlepszych w Europie. Dziennikarze podkreślają, że od 2004 roku udało się uniknąć zamachów, które były neutralizowane przez odpowiednie instytucje państwowe – relacjonował Wojciech Cegielski, specjalny wysłannik Polskiego Radia do Barcelony.

Krzysztof Kubiciel podkreślił, że nie ma przypadku w tym, że terroryści obierają za swój cel miejscowości chętnie wybierane przez turystów. Według gościa Polskiego Radia 24 to nie zamachowcy dokonują wyboru miejsca, w którym uderzą, a stratedzy tzw. Państwa Islamskiego, którym zależy na tym, by w atakach ucierpiały osoby z jak największej liczby państw.

– Dokładnie analizują, jakie miejsce może być najlepsze w danym okresie do przeprowadzenia zamachów. Mamy do czynienia z pełną logistyką i dokładnie zorganizowaną akcją. Chciałem zwrócić uwagę, że w tym momencie najniebezpieczniejsze jest to, że do tej pory nie schwytano sprawcy ataku w Barcelonie. Nie ma on już nic do stracenia, bo wie, że wcześniej czy później zostanie pojmany przez policję. Dlatego może spróbować uderzyć ponownie – zaznaczył.

Polskie Radio 24/db

___________________

Data emisji: 19.08.17

Godzina emisji: 17.20