Stawka w wyborach przedstawicieli do Bundestagu jest znacznie większa niż tylko władza ustawodawcza, ponieważ lider największej partii zostaje nominowany przez głowę państwa na stanowisko kanclerza i otrzymuje zadanie sformowania gabinetu. Największą szansę na zostanie po raz czwarty szefem rządu ma według sondaży oraz wielu ekspertów Angela Merkel.
Wybory w Niemczech - czytaj więcej
Zdaniem Waldemara Maszewskiego, Niemcy lubią spokój. Odpowiada im styl uprawiania polityki, który od 12 lat prezentuje Angela Merkel tzn. bez nagłych zwrotów i wolt. - Po ujawnieniu analizy prawnej Bundestagu, według której nie było podstaw prawnych, aby otworzyć granice dla uchodźców, Merkel tłumaczyła, że otwarcie granic było konieczne ze względów humanitarnych. Kiedy zaś większość społeczeństwa zaczęło obawiać się o swoje bezpieczeństwo, zmieniła retorykę mówiąc, że należy uszczelnić granice i poprawić system rejestracji wszystkich migrantów – przypominał korespondent Polskiego Radia. Dodał, że taka polityka podoba się społeczeństwu.
Jeśli potwierdzą się wynik sondaży, to po wyborach znów dojdzie do powstania tzw. wielkiej koalicji, czyli wspólnych rządów CDU/CSU i SPD, co zdaniem Waldemara Maszewskiego nie podoba się ponad 45 proc. Niemców, a także samym politykom.
Tymczasem według ostatniego sondażu, Alternatywa dla Niemiec, która wyrosła na sprzeciwie wobec polityki Angeli Merkel, ma już 13 punktów, a CDU/CSU i SPD straciła. Jeżeli tak zakończyłyby się te wybory, to AFD będzie trzecią siłą w parlamencie.
Gospodarzem audycji był Błażej Prośniewski
Polskie Radio 24/kawa
____________________
Data emisji: 23.09.17
Godzina emisji: 7.35