Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 25.09.2017

Ekspert o wyborach w Niemczech: cios dla SPD

Koalicja CDU/CSU wygrała wybory parlamentarne w Niemczech. Drugie miejsce zajęła dotychczas współrządząca SPD, choć socjaldemokraci osiągnęli najgorszy wynik w swojej powojennej historii. W Polskim Radiu 24 komentarz politologów – dra Spasimira Domaradzkiego z Uczelni Łazarskiego i prof. Kazimierza Kika z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego. 
Lider SPD Martin SchulzLider SPD Martin SchulzPAP/EPA/FILIP SINGER

Blok partii chadeckich CDU/CSU uzyskał 33 procent głosów i zwyciężył w wyborach parlamentarnych w Niemczech. To sprawia, że Angela Merkel po raz czwarty będzie kanclerzem. – (…) to przerażające, z perspektywy zdrowia procesu demokratycznego, że jeden polityk rządzi przez 16 lat – mówił w PR24 dr Spasimir Domaradzki. Z kolei prof. Kazimierz Kik ocenił, że zwycięstwo CDU/CSU to dobry scenariusz dla Polski. – Angela Merkel gwarantuje najbardziej stabilne stosunki między Warszawą a Berlinem. Szefowa niemieckiego rządu jest bowiem pragmatykiem politycznym, dostrzega korzyści, jakie dla niemieckiej gospodarki ma utrzymywanie dobrych relacji z Polską – podkreślał.

Spasimir Domaradzki zauważył też na naszej antenie, że słaby wynik SPD (20,5 procent głosów, strata 5,2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim i wyborami) obrazuje paradoks dotyczący relacji między polityką krajową a unijną. – Martin Schulz, były szef Parlamentu Europejskiego, wracał do Niemiec na białym koniu, miał być zbawcą socjaldemokracji. Zresztą, zaraz po tym, jak objął przewodnictwo w partii, sondaże były bardzo wyśrubowane. Mówiono, że Merkel ma godnego przeciwnika. Tymczasem, sytuacja się odwróciła. To pokazuje, że optyka elit europejskich znacznie różni się od tego, jak rzeczywistość postrzegają politycy w kraju – komentował dr Spasimir Domaradzki. Teraz socjaldemokracja, zgodnie z zapowiedziami, zamierza przejść do opozycji.

Zgodnie z wynikami wyborów, Antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD) jest trzecią siłą w parlamencie. Wejdzie do Bundestagu z wynikiem 12,6 proc. Tymczasem, w poprzednich wyborach istniejąca od 2013 roku AfD nie przekroczyła progu wyborczego.

W nowym Bundestagu pozostanie Lewica z wynikiem 9,2 proc. i Zieloni z poparciem 8,9 proc. Po czteroletniej nieobecności do parlamentu powróci Wolna Partia Demokratyczna (FDP), która zdobyła 10,7 proc. głosów. 

Przyszły parlament będzie liczył 709 miejsc. Największym klubem parlamentarnym będzie CDU/CSU z 246 mandatami, SPD ma 153 miejsc, AfD – 94, FDP – 80, Lewica – 69, a Zieloni – 67.

Frekwencja wyborcza wyniosła 76,2 proc. i była wyższa niż cztery lata temu, kiedy poszło do urn 71,5 proc. uprawnionych.

Więcej w rozmowach z prof. Kazimierzem Kikiem drem Spasimirem Domaradzkim

W Polskim Radiu 24 także komentarz Andrzeja Godlewskiego, eksperta ds. Niemiec. 

Polskie Radio 24/PAP

___________________

Data emisji 25.09.17

Godzina emisji: 10.15; 11.15; 14.15