Zgodnie z wprowadzonymi w tym roku sankcjami ONZ wobec Korei Północnej, Chiny ograniczyły usługi finansowe dla północnokoreańskich firm, instytucji oraz obywateli tego kraju. Chińskie banki nie otwierają już kont dla jakichkolwiek podmiotów z Korei Północnej. Kontynuują jednak obsługę istniejących. Według źródeł w amerykańskiej administracji, Donald Trump ma apelować do Chin o całkowite zerwanie kontaktów finansowych z komunistyczną Koreą.
Jak podkreślał w Polskim Radiu 24 Rafał Tomański, Pekin ma bardzo duży wpływ na politykę Korei Północnej. – Chiny jasno pokazały, że jak chcą to potrafią powstrzymać Pjongjang. Wystarczy wrócić do kongresu Komunistycznej Partii Chin. Gdy Chińczycy wybierali swoje władze, nie było żadnych prób rakietowych. Pjongjang kompletnie zamarł; od Chin zależą losy regionu – mówił na naszej antenie ekspert, który zauważył, że w interesie Państwa Środka wcale może nie być stabilizacja w sąsiedniej Korei.
– Pytanie, czy to by się Pekinowi opłacało, pytanie, czy nie lepiej mieć „straszaka”, mniej lub bardziej zależną od siebie pacynkę. W ten sposób można bowiem absorbować uwagę innych państw – pointował Rafał Tomański.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Łukasz Sobolewski.
Polskie Radio 24/IAR/zz
____________________
Data emisji: 8.11.17
Godzina emisji: 13.15