Podczas szczytu NATO zoorganizowano dodatkową sejsę ze względu na krytykę Donalda Trumpa wobec sojuszników z Paktu. Dwa niezależne źródła dyplomatyczne potwierdziły Polskiemu Radiu, że prezydent Stanów Zjednoczonych domagał się szybszego podniesienia poziomu wydatków na obronność. Te same źródła zdementowały też wcześniejsze informacje, jakoby Donald Trump miał grozić wyjściem z NATO. Z nieoficjalnych informacji wynika, że amerykański prezydent powtórzył swoje pretensje do sojuszników podczas spotkania z państwami współpracującymi z NATO. Wówczas poproszono prezydentów Gruzji i Ukrainy o opuszczenie sali i zorganizowano dodatkową, zamkniętą sesję.
Artur Wróblewski komentował dostrzegalne zbliżenie stanowisk Polski i USA w kwestii wydatków na obronność, które zarysowało się podczas szczytu w Brukseli: - Pragmatyzm w polityce to umiejętność dostosowywania się do okoliczności. Polska powinna wykorzystać sytuację, także ekonomicznie. Jeśli Amerykanie przerzucą wojska z Niemiec do Polski, a mają w Niemczech ok 35-38 tys. żołnierzy, to tym lepiej dla naszej gospodarki. Pamiętajmy, że drogi, mosty czy lotniska to także część infrastruktury obronnej. Jeśli nie będziemy mieli wielkiego lotniska, to nie tylko nie staniemy się Frankfurtem na Ukrainę i inne kraje, i zarobi na tym Berlin, ale dodatkowo nie będziemy mieli możliwości by sprawnie przerzucać wojska. Ben Hodges, dawny szef wojsk amerykańskich w Europie, zwrócił uwagę, że w 2017 r., kiedy 4 tys. żołnierzy brygady amerykańskiej przerzucano do Bremy, to trwało to 3 czy 4 dni. Musimy o tym aspekcie pamiętać - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Z opublikowanych przez NATO danych wynika, że co najmniej 2 procent PKB na obronność płaci jedynie pięć krajów, w tym Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Grecja, Estonia i Łotwa. Polska, która jeszcze niedawno spełniała ustalone wcześniej kryteria, teraz przeznacza na zbrojenia 1.98 procent PKB. Jednak zarówno polskie władze jak i NATO informują, że to jedynie chwilowy spadek i w najbliższych miesiącach Polska będzie płacić 2 procent PKB.
Artur Wróblewski zwrócił uwagę na skalę wydatków: - Polska wydaje na zbrojenia 10 mld dolarów, natomiast Rosjanie ponad 65 mld. Oczywiście trudno to porównywać, ale wiadomo, że my się nie obronimy przed zmodernizowanymi arsenałami jądrowymi czy przed systemem Iskander. To, że będziemy mieli amerykańskich żołnierzy jest wartością dodaną. Dopiero wtedy będziemy mogli czuć się bezpiecznie - zauważył.
Więcej w całej nagraniu audycji.
IAR/PR24/KA
____________________
Data emisji: 13.07.2018
Godzina emisji: 10:35