Zdaniem Sławomira Majmana, prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, nie wpłynie to jednak na zmniejszenie inwestycji w naszym kraju.
- Rok 2015 i kolejne lata są szczególnie ważne. Dlatego że, mam nadzieję, zacznie procentować to, co od kilku lat mówi się o Polsce na świecie, w środowiskach gospodarczych, politycznych. Polska od kilku lat jest bowiem krajem, na który coraz bardziej liczą zagraniczni inwestorzy. Budowana jest reputacja Polski jako kraju stabilnego, gdzie pracownicy wyróżniają się coraz wyższą kulturą pracy, wydajnością, lojalnością, coraz wyższymi kwalifikacjami, państwa, które sensownie wykorzystuje środki unijne. To powinno dawać coraz lepsze rezultaty, jeżeli chodzi o zainteresowanie tych firm, które tworzą nowe miejsca pracy – uważa prezes PAIiIZ.
Czy należy bać się zmian KE?
Istnieją jednak zalecenia Komisji Europejskiej dotyczące wykorzystanie środków w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych, które mówią, że nie należy w tak dużym stopniu jak dotychczas wspierać dużych inwestorów. Dotyczy to m.in. wszelkiego rodzaju dotacji czy zwolnienia od podatków. Koncerny będą mogły ubiegać się o wsparcie na inwestycje typu greenfield lub projekty związane ze zmianą profilu działalności, ale już nie na rozbudowę np. jakiegoś zakładu. Tymczasem reinwestycje stanowią w naszym kraju prawie 40 proc. bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a wśród projektów obsługiwanych przez PAIiIZ to prawie połowa.
- Unijny system wspierania inwestycji będzie premiował łączenie nauki, procesów badawczo-rozwojowych z produkcją. Jeżeli inwestor stworzy pewną technologię, utworzy w Polsce centrum badawczo-rozwojowe, za nim pojawi się centrum produkcyjne, to wtedy ta unijna pomoc publiczna będzie dostępna. Nie bałbym się tej zmiany. Zależy nam na tym, żeby w Polsce było więcej postępu technologicznego. Ta pomoc unijna była jedną z form pomocy publicznej dla inwestorów. Znacznie częściej niż konkretne granty, które są wypłacane inwestorom, o decyzji inwestowania w Polsce decyduje nasza dobra kondycja gospodarcza i stabilność finansowa – podkreśla Sławomir Majman.
W ocenie Sławomira Majmana w tym roku głównymi zagranicznymi inwestorami w Polsce pozostaną Amerykanie, których przedsięwzięcia stanowią 30 proc. projektów, nad jakimi pracuje Agencja. Następni będą: Niemcy, Francuzi, Japończycy, Włosi i Koreańczycy.
Dariusz Kwiatkowski, awi