LGD mają ogromne pole działania także w okresie programowania 2014-2020.
W czerwcu ubiegłego roku powstało kolejne takie stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Ziemi Siedleckiej. Należą do niej samorządy z powiatu siedleckiego i łosickiego. - Skupiamy się na przygotowaniu lokalnej strategii rozwoju. W tym dokumencie powinna zostać zawarta diagnoza danego terenu i jego potrzeby, które powinny być finansowane z programu LEADER. Naszą ambicją jest to, żeby to był dokument dobrze skonsultowany z różnymi grupami społecznymi. My jako samorządowcy znamy potrzeby związane z infrastrukturą, którą chcieli byśmy poprawiać, bądź budować na tym terenie, ale są również inne sektory, które trzeba wspierać po przez program unijny LEADER. Na przykład tworzenie dodatkowych miejsc pracy poza rolnictwem. Niektóre grupy działania skupiały się wokół rozwoju turystyki, która miałyby przynosić także dodatkowe miejsca pracy – wyjaśnia Tomasz Hapunowicz, wójt gminy Zbuczyn. - W okresie programowania będą modne i priorytetowo traktowane tworzenie zielonych miejsc pracy związanych z odnawialnymi źródłami energii – dodaje.
Jakie projekty mają szansę na pieniądze?
Projekty, które zostaną zaakceptowane nie tylko muszą być poprawnie skonstruowane. - Projekt powinien być opracowany zgodnie z dokumentacją projektu oraz rozwiązywać problemy zdiagnozowane na tym terenie, czyli zgodny z celkami lokalnych strategii – wyjaśnia rozmówca.
LEADER jest oddolnym, partnerskim podejściem do rozwoju obszarów wiejskich, realizowanym przez Lokalne Grupy Działania (LGD), polegającym na opracowaniu przez społeczność wiejską Lokalnej Strategii Rozwoju (LSR) oraz realizacji wynikających z niej innowacyjnych projektów, łączących zasoby ludzkie, naturalne, kulturowe, historyczne.
Andrzej Ilczuk, abo