Marszałek woj. zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz powiedział, że jest to budżet proinwestycyjny, gdyż 38 proc. wydatków pochłoną inwestycje.
Za przyjęciem budżetu głosowali radni PO i PSL, wstrzymali się lub głosowali przeciwko radni PiS i SLD.
Województwo czeka na fundusze z nowej perspektywy
Jak mówił marszałek Olgierd Geblewicz, budżet województwa jest przede wszystkim przejściowy, ponieważ z jednej strony kończy się unijna perspektywa finansowa 2007-2013,z drugiej zaś wciąż nie ruszyły fundusze w ramach perspektywy na lata 2014-2020.
- Na bieżących dochodach województwa w znaczący sposób odbiła się zmiana przepisów odnoszących się do janosikowego, co oznacza, że do kasy regionu wpłynie o około 50 mln zł mniej - mówił Geblewicz. - To jednak wciąż budżet proinwestycyjny, bo 38 proc., czyli 271 mln zł stanowić będą w nim wydatki inwestycyjne - dodał.
Kapitałochłonny transport i energetyka
Najwięcej wydatków budżetu pochłonie transport, łączność i zaopatrzenie w energię, to w sumie blisko 340 mln zł, co stanowi 47,5 proc. ogółu wydatków. Na zadania związane z pasażerskimi przewozami kolejowymi zaplanowano blisko 167 mln zł (pula obejmuje m.in. zakup i modernizację taboru kolejowego). Z kolei inwestycje przeznaczone na drogi wojewódzkie mają wynieść ponad 70 mln zł.
Prawie 87 mln zł z budżetu przeznaczonych zostało także na rolnictwo, rybactwo i ochronę środowiska, 83 mln zł na kulturę, sport i turystykę i niecałe 79 mln zł na administrację i bezpieczeństwo publiczne.
Pieniądze z budżetu zasilą w tym roku m.in. powstające w Szczecinie Centrum Opieki nad Kobietą i Dzieckiem (19,5 mln zł), przebudowywaną siedzibę Opery na Zamku (blisko 9 mln zł), budowane Centrum Dialogu Przełomy (3 mln zł) czy modernizację północnego skrzydła Zamku Książąt Pomorskich (8 mln zł).
Unijny zastrzyk gotówki
Podstawowym źródłem dochodów budżetu będą dotacje i płatności z UE 161 mln zł, subwencja 132 mln zł oraz udział w podatkach budżetu państwa 170 mln zł.
Przewodniczący klubu radnych PiS zachodniopomorskiego sejmiku Paweł Mucha zwrócił uwagę na to, że w porównaniu do ubiegłorocznego budżetu zwiększył się deficyt budżetowy i zmniejszyła nadwyżka operacyjna.
Mucha dodał, że dochody budżetu są o jedną czwartą mniejsze, niż w ubiegłym roku. Nie pomaga także - jak powiedział Mucha - zła polityka państwa, która nie pozwala samorządom zaplanować wydatków.
Podobną opinię wyraził przewodniczący SLD w sejmiku Dariusz Wieczorek, według którego, budżet jest "bardzo słaby" i pokazuje bezradność samorządu województwa.
"Cierpimy za decyzje władz centralnych, bo nie zrekompensowano nam strat w wyniku decyzji o janosikowym. Mamy o 200 mln zł mniej dochodów, a tym samym wydatków, co przy dochodach na 2015 r. w wysokości 650 mln zł świadczy o poważnym problemie systemu finansów publicznych" - powiedział Wieczorek.
PAP, abo