Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 31.03.2015

Premier Ewa Kopacz: trzeba zwiększyć wysiłki na rzecz innowacyjności z użyciem środków z UE

Nie ma lepszej inwestycji niż inwestycje w nowoczesne i innowacyjne technologie - mówiła premier Ewa Kopacz na spotkaniu z przedsiębiorcami w Warszawie. Jak podkreśliła, trzeba zwiększyć wysiłki na rzecz innowacyjności polskiej gospodarki, także z użyciem środków z UE.
Premier Ewa Kopacz podczas konferencji Polska 2015-2025. Jak efektywnie inwestować publiczne pieniądzePremier Ewa Kopacz podczas konferencji "Polska 2015-2025. Jak efektywnie inwestować publiczne pieniądze"PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Premier Ewa Kopacz podczas konferencji Lewiatana "Polska 2015-2025, Jak efektywnie inwestować publiczne pieniądze" o tworzeniu prawa przyjaznego przedsiębiorcom
  • Premier Ewa Kopacz: najważniejsze jest, by zmienić relację między urzędnikiem a podatnikiem (IAR)
  • Szef Rady Gospodarczej przy premierze Janusz Lewandowski: przedsiębiorcom, którzy przez 25 lat zmieniali Polskę, teraz po prostu się należy się wsparcie (IAR)
  • Henryka Bochniarz, szefowa Lewiatana: dla polityków w Unii, przedsiębiorcy powinni być prawdziwymi partnerami (IAR)
Czytaj także

Premier wzięła w poniedziałek w Warszawie udział w konferencji "Polska 2015-2025. Jak efektywnie inwestować publiczne pieniądze?", zorganizowanej przez Konfederację Lewiatan.
Szefowa rządu podkreśliła konieczność wzmożenia wysiłków na rzecz rozwoju nowoczesnych technologii. - Nie ma lepszej inwestycji niż inwestycje w nowoczesne i innowacyjne technologie. Takie inwestycje zwracają się najszybciej i co ważne, zwracają się wielokrotnie - zaznaczyła.
Rekordowe środki z UE
Według premier wielką szansą na wykorzystanie innowacyjnych projektów jest nowa perspektywa budżetów UE i "rekordowe środki, jakie udało się nam zdobyć". Jak mówiła, do dyspozycji mamy blisko 500 mld zł, które trafią do polskiej gospodarki.
- Musimy zadbać o to, aby jak najwięcej tych środków zostało wykorzystanych do realizacji projektów innowacyjnych, opartych na nowoczesnych technologiach - podkreśliła Kopacz. Jak zaznaczyła, konieczna jest jednak fundamentalna zmiana myślenia przy przyznawaniu i rozliczaniu środków unijnych.
- Musimy przyjąć do wiadomości, że działalność prawdziwie innowacyjna jest obarczona ryzykiem. Nie każdy wynalazek oznacza wdrożenie, nie każde start-up stanie się sukcesem - zaznaczyła szefowa rządu.

Premier obiecuje wsparcie dla przedsiębiorców

Premier podczas konferencji Lewiatana przypomniała również, że w połowie miesiąca rząd przedstawił założenia nowej ustawy podatkowej. - Muszą zniknąć urzędnicze absurdy zatruwające życie uczciwym przedsiębiorcom, pozostaję wierna zasadzie, że w obszarze wolności gospodarczej musimy tworzyć prawo z myślą o 99 procentach uczciwych podatników a nie o 1 procencie cwaniaków - powiedziała szefowa rządu.
Ewa Kopacz dodawała, że najważniejsze jest, by zmienić relację między urzędnikiem a podatnikiem. Jak zaznaczyła, państwo "musi zbierać, ale nie zabierać" podatki. Czasem mam wrażenie, że nie do wszystkich urzędników to dociera - stwierdziła premier.
W nowej Ordynacji podatkowej rząd planuje między innymi wydłużyć czas przysługujący na odwołanie się od decyzji urzędników, czy skrócić czas przedawnienia zeznania podatkowego.
Minister finansów Mateusz Szczurek podkreślał dwa tygodnie temu, że kodyfikacje prawa podatkowego nie zdarzają się często, bo w ciągu ostatnich stu lat w Polsce opracowano trzy Ordynacje podatkowe. W najnowszej ma znaleźć się między innymi katalog praw i obowiązków podatnika. Te zasady ogólne mają rzutować na całe prawo i orzecznictwo podatkowe.

"Polska zbuduje przewagę konkurencyjną dla własnej gospodarki"

Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz podkreśliła w swoim wystąpieniu, że konferencja "Jak inwestować publiczne pieniądze" ma na celu m.in. zastanowienie się nad tym, jak Polska będzie wyglądać za 10-20 lat. Przyznawała, że kampania wyborcza jest zarazem dobrą, jak i złą okazją do takich debat. Złą jak mówiła - bo to czas wielu obietnic bez pokrycia, a dobrą, bo debata publiczna nie powinna zostać zdominowana przez kampanijne "czarno-białe diagnozy".
Bochniarz argumentowała, że przesłanką do dyskusji powinno być założenie, iż Polska, wykorzystując pieniądze z unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-20, zbuduje przewagę konkurencyjną dla własnej gospodarki. Inaczej, możemy zostać zepchnięci do roli krajów "skolonizowanych". - Nie zapewni nam przewagi konkurencyjnej uchwalanie setek nowych ustaw, jeśli nie będzie w tym wizji ani strategii - mówiła Bochniarz.
Z kolei szef Rady Gospodarczej przy premierze Janusz Lewandowski wyjaśnił, jak postrzega swoją obecną rolę. Zaznaczył, że chce dbać m.in. o to, by nie powstawało prawo niekorzystne z punktu widzenia przedsiębiorców. - Moją rolą jest, by zasłużona dywidenda dla środowisk biznesowych była widoczna w najbliższych miesiącach - podkreślił. Jak dodał, ma na myśli np. założenia nowej ordynacji podatkowej, o której mówiła szefowa rządu. - Tak postrzegam swoja misję, która odbywa się z błogosławieństwem świeckim pani premier - powiedział Lewandowski.
Dodał, że "uzupełnienie inwestycji prywatnych przez publiczne jest koniecznością w dzisiejszej Europie".
"Polska wysoko oceniana przez partnerów w UE"
Lewandowski apelował też, by szanować polskie przemiany ostatnich 25 lat, za które Polska jest bardzo wysoko oceniana przez swoich partnerów w UE. Za "największą bzdurę tej kampanii" uznał pomysł SLD, by wypłacać rekompensaty dla ofiar transformacji ustrojowej. Transformacja była bowiem, jak mówił, wielkim osiągnięciem.
- Dziś na nasz rozwój możemy wykorzystywać podatki niemieckie, holenderskie, skandynawskie i wielu innych krajów Europy, to na tle poprzednich pokoleń Polaków to jest szczególna okoliczność - przekonywał.

IAR/PAP, awi

/