Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Małgorzata Byrska 18.05.2015

Ordynacja podatkowa: więcej zaufania do podatnika i nowoczesna e-komunikacja podatkowa

Klauzula dotycząca rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika to nie jedyna ważna zmiana w nowelizacji Ordynacji podatkowej, którą 19 maja ma przyjąć rząd. W projekcie znalazło się także wiele rozwiązań przenoszących relacje podatnik-urząd w XXI wiek. Chodzi m.in. o elektroniczne pełnomocnictwa ogólne, czy też tzw. zdalne kontrole.
Posłuchaj
  • Zasadą ma być też e-komunikacja organów podatkowych z tzw. profesjonalnymi pełnomocnikami podatników, czyli z adwokatami, radcami prawnymi czy doradcami podatkowymi – tłumaczy w radiowej Jedynce mec. Maciej Zborowski z Kancelarii Ożóg i Wspólnicy. (Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Młodym przedsiębiorcom mają pomagać w urzędach asystenci, a z kolei duże firmy będą obsługiwane w wyspecjalizowanych jednostkach-urzędach skarbowych – wyjaśnia gość Polskiego Radia 24 Przemysław Ruchlicki, ekspert prawno-gospodarczy KIG. (Grażyna Raszkowska, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Po raz pierwszy pracują nad Ordynacja niezależni eksperci, czyli projekt nie powstaje w Ministerstwie Finansów – podkreśla wiceminister finansów Janusz Cichoń. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Jeszcze do niedawna zwrócenie się o poradę do urzędu skarbowego było nieskuteczne, gdyż urzędnik zasłaniał się zasadą bezstronności – przypomina dr Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przesiębiorczości. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Miejmy nadzieję, że zapowiedzi resortu finansów co do wprowadzenia zasady in dubio pro tributario do obecnej Ordynacji podatkowej znajdą uznanie i zostaną jak najszybciej uchwalone – zwraca uwagę Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Zmiany w Ordynacji są bardzo ważne i dla podatnika, i dla Ministerstwa Finansów, i dla organów jemu podległych, by lepiej funkcjonowały – wyjaśnia Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • W Ordynacji proponowane są też niekorzystne zmiany dla przedsiębiorców. Np. w dziale dotyczącym kontroli podatkowych – zaznacza Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Jest projekt „dużej” Ordynacji podatkowej, jest również projekt nowelizacji obecnego prawa, obydwa one nieustannie ewoluują. Podatnicy mają zaś cały czas duże problemy ze znalezieniem odpowiednich przepisów i zrozumieniem tych wszystkich zmian. I nie tylko oni, gdyż z badań Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że także polscy urzędnicy mają kłopot z tymi przepisami.

Ordynacja absolutnie niezbędna

Miejmy nadzieję, że te zmiany, które zostaną wdrożone, pozwolą wszystkim zainteresowanym podmiotom stosującym przepisy, i organom, i podatnikom, łatwiej się zorientować w tych uregulowaniach.

– Jakkolwiek nigdy nie dojdzie do wyeliminowania wszystkich niejasności, ponieważ życie gospodarcze jest bardzo dynamiczne, jest wiele problemów i bardzo dużo regulacji – wyjaśnia w radiowej Jedynce mecenas Maciej Zborowski z Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

Jak podkreśla wiceminister finansów Janusz Cichoń, zamysł podstawowy wprowadzanych zmian to jest taka konstrukcja, która będzie zapewniała równowagę pomiędzy interesem podatnika a interesem publicznym. – Po raz pierwszy pracują nad Ordynacją niezależni eksperci, czyli projekt nie powstaje w Ministerstwie Finansów – dodaje.

Dla podatnika jest bardzo ważne, jak organy administracji do niego podchodzą, a to właśnie definiuje Ordynacja podatkowa.

Co zmienia nowelizacja Ordynacji: e-kontrola

Nowelizacja ma na celu usprawnienie relacji podatników z organami skarbowymi. Duży nacisk jest położony na to, by kontakt stron odbywał się raczej w formie elektronicznej.

– Organy podatkowe będą mogły, kontrolując podatnika, zażądać przedstawienia ksiąg podatkowych prowadzonych w formie elektronicznej, jako pliki elektroniczne. Obecnie urzędnicy skarbowi przychodzą do podatnika lub do biura podatkowego, które go obsługuje, i „haczykują” po kolei wszystkie faktury, sprawdzają, czy wszystko zostało prawidłowo ujęte. Zasadą ma być też komunikacja elektroniczna organów podatkowych z tzw. profesjonalnymi pełnomocnikami podatników, czyli z adwokatami, radcami prawnymi czy doradcami podatkowymi – tłumaczy mec. Zborowski.

Pełnomocnik ogólny do wszystkiego

Jeszcze jedna nowość, to tzw. pełnomocnictwo ogólne. Otóż drogą elektroniczną, do właściwego rejestru prowadzonego przez ministra finansów, będzie można złożyć pełnomocnictwo, które będzie umocowywało pełnomocnika we wszystkich sprawach podatkowych związanych z sytuacją danego podatnika.

Aktualne przepisy postępowania podatkowego, czy też stosowane w kontroli podatkowej, pozwalają działać pełnomocnikowi najwcześniej po tym, jak dokona się wszczęcie tego postępowania lub kontroli. Ponieważ przepis stanowi, że pełnomocnictwo musi być złożone do akt postępowania, których nie ma w momencie wszczęcia.

Teraz, jeśli takie pełnomocnictwo już będzie, to prawdopodobnie pełnomocnik, z automatu, bez konieczności składania dodatkowych dokumentów, będzie mógł tego podatnika w postępowaniu czy w toku kontroli reprezentować.

– Co nie zmienia faktu, że wersja papierowa pełnomocnictw w dalszym ciągu będzie mogła być stosowana. Ma ona swoje zalety, chociażby takie, że precyzyjnie określa zakres danego pełnomocnika, co dla podatnika ma o tyle duże znaczenie i jest instrumentem ochrony, iż może zapobiegać wrzucaniu przez organ wszelkich możliwych spraw danego podatnika pewnemu ściśle określonemu, jednemu pełnomocnikowi. Chyba, że intencją podatnika jest, by tak było – podkreśla ekspert z Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

Będzie też ogólna interpretacja

W tym projekcie ma być również wprowadzona ogólna interpretacja podatkowa, by nie powielać interpretacji indywidualnych.

– Interpretacje ogólne prawa podatkowego są przewidziane także w obecnie obowiązujących przepisach. Chodzi o to, że zakres wydawania tych interpretacji się zwiększył. Interpretacja ogólna ma stać się zasadą, a nie wyjątkiem, jak jest teraz. Czyli akcent zostanie przesunięty na ministra finansów, na kwestie ogólne, interpretacyjne – tłumaczy mec. Zborowski.

Warto w tym momencie zastanowić się, jak będzie wyglądała ta proporcja. Bowiem interpretacja ogólna, aktualnie, to jest zdiagnozowanie jakiegoś problemu, który już jest rozstrzygnięty w orzecznictwie sądowym. Jeśli są np. sprzeczne orzeczenia sądów, to zbiera się Naczelny Sąd Administracyjny i przesądza sprawę w uchwale 7 sędziów, a minister finansów wydaje interpretację ogólną, która sankcjonuje tę sytuację, z wyraźnym sygnałem dla organów podatkowych, żeby już stosować tę nowa linię.

Natomiast kopalnią problemów są interpretacje indywidualne, z którymi występują podatnicy. – Dlatego dla przejrzystości sposobu rozumienia, wykładni prawa podatkowego byłoby dobrze, aby całkowicie nie wyeliminować tych interpretacji – podkreśla gość radiowej Jedynki. Żeby podatnicy dalej mieli szansę przedstawiania organom czy sądom problemów, z którymi się realnie co dzień spotykają.

Klauzula rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika

Prezydent zgłosił już w grudniu 2014 roku odpowiedni projekt ustawy do Sejmu, by klauzula rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika znalazła się w projekcie nowych przepisów, ale wtedy sprzeciwiło się temu Ministerstwo Finansów. Natomiast w zeszłym tygodniu jednak minister zmienił zdanie i powiedział, że ten przepis znajdzie się w nowelizacji, która będzie przedmiotem dyskusji podczas posiedzenia rządu.

Zwraca na to uwagę Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP.

– Zastanawiające jest, że Ministerstwo Finansów dotychczas broniło się przed tą zasadą, nie chcąc jej uregulować w nowelizacji, a wskazywano, że będzie to umieszczone dopiero w nowej ustawie. Miejmy nadzieję, że zapowiedzi resortu finansów co do wprowadzenia zasady in dubio pro tributario do obecnej Ordynacji podatkowej znajdą uznanie i zostaną jak najszybciej uchwalone.

99 proc. podatników jest uczciwych

Najważniejsza zmiana bowiem dotyczy rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. Teoretycznie ta zasada obowiązuje z racji samego demokratycznego państwa prawa.

– Niestety nie zawsze była ona stosowana w praktyce. Dlatego umieszczenie jej w Ordynacji podatkowej ma wzmocnić pozycję podatników, żeby uniknąć sytuacji, gdy z powodu różnie interpretowanego przepisu przez różne składy sędziowskie, przedsiębiorca musiał toczyć wieloletnie spory z organami skarbowymi przed sądem – wyjaśnia na antenie Polskiego Radia 24  Przemysław Ruchlicki, ekspert prawno-gospodarczy Krajowej Izby Gospodarczej.

Zasada dobrej wiary w uczciwość podatnika gwarantuje, że jeżeli pojawia się jakiś błąd i urzędnik stwierdzi, że coś powinno być inaczej zrobione, to nie będzie to automatycznie oznaczało winy przedsiębiorcy, czyli sankcji.

Skąd kontrowersje wokół klauzuli

W prawie podatkowym istotne znaczenie ma legalność działania administracji, zgodnie z literą prawa. Są różne teorie na temat zasady  in dubio pro tributario, może więc być wysuwany postulat, że jeżeli mamy prawo stosować prawidłowo, to tylko jedna jego interpretacja może być słuszna.

– Zatem trudno w takim przypadku przyjmować interpretacje przepisów na korzyść podatnika, jeśli taka interpretacja miałaby nie odpowiadać temu obiektywnemu sposobowi rozumienia przepisów – zaznacza gość Jedynki.

I to kolejny temat do dyskusji – jak ta zasada miałaby funkcjonować. Ponieważ w procesie stosowania prawa mamy z reguły na początku ustalenie faktów, czyli rzeczywistych zdarzeń, a potem stosowanie prawa. Nie wiadomo jeszcze, czy ta zasada będzie odnosiła się do sposobu interpretowania prawa, czy do sposobu ustalania faktów.

Jeżeli są jakieś niejasności, jeżeli dowody  są niekompletne, gdyż nie mogą być kompletne, to w jaki sposób będzie to rozstrzygane? 

– W aktualnym stanie postępowań dobrze by było, że jeśli taka zasada miałaby być wprowadzona do postępowania podatkowego, to żeby dotyczyła wszystkich kwestii, ponieważ praktyka wskazuje, że w prowadzonych postępowaniach akcent przesuwa się na ustalenie stanu faktycznego, czyli sporu podatnika z organem podatkowym: „jak było”. Czy był towar, czy nie, czy podatnik wiedział, czy powinien wiedzieć o różnych kwestiach związanych ze swoim kontrahentem. Jest to na pewno skomplikowane i zapewne dlatego te prace nad zmianami tak spowolniły – ocenia mec. Zborowski.

Ukrywanie dochodów łatwiejsze do wykrycia

Innym problemem jest ukrywanie dochodów przez podatników. Tu Ordynacja proponuje usprawnienie wymiany informacji między organami finansowymi poszczególnych krajów Unii Europejskiej.

– Łatwiej będzie polskim organom skontrolować jakąś osobę, czy nie dokonuje takich operacji na terytorium innego kraju. Jest to zresztą trend ogólnoświatowy, wszystkie organy skarbowe zacieśniają współpracę międzynarodową, wymieniają się coraz sprawniej informacjami, również na platformach elektronicznych, co bardzo przyspiesza cały proces – wyjaśnia Przemysław Ruchlicki.

Niższe odsetki za zwłokę

Kolejna zmiana w przepisach podatkowych to obniżenie odsetek za zwłokę, w przypadku dobrowolnego uregulowania zaległości. Obecnie one też są obniżone, to 75 proc. odsetek, które należałoby zapłacić, a projekt przewiduje obniżenie do 50 proc.  – To jest też efekt mechanizmu samoobliczania, czyli urząd skarbowy niczego nie liczy, to podatnik sam wszystko wylicza, deklaruje i na tej podstawie jest obliczana wysokość podatku, a właściwie podatnik sam ją określa. Jest to też sytuacja większego zaufania organów skarbowych do przedsiębiorców – ocenia gość Polskiego Radia 24.

Czego nie będzie w nowelizacji Ordynacji

W nowych przepisach nie będzie natomiast proponowanej wcześniej klauzuli o unikaniu opodatkowania. Problem polegał na tym, że przepisy wprowadzające tę klauzulę są niejasne i dają dosyć dużą swobodę uznania organom podatkowym.

– Każda bardziej skomplikowana operacja gospodarcza, która w efekcie przyniesie przedsiębiorcy oszczędności podatkowe, miała być analizowana pod kątem, czy przypadkiem nie jest ona pozorna. Zdarzały się bowiem przypadki, że optymalizowano sobie podatki w sposób nielegalny, np. poprzez spółki zlokalizowane w rajach podatkowych, czyli w krajach stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. I był to problem – podkreśla ekspert KIG.

Ponieważ te największe firmy, które stać było na stosowanie tych mechanizmów, były w stanie zaoszczędzić bardzo dużo na tego typu rozwiązaniach. – To zakłócało trochę konkurencję, ale głównie chodziło o taki efekt propagandowy, że walczy się z nadużyciami, bo właściwie nie wiadomo było, jakie miałyby być kryteria takiej oceny. I to wywoływało największy sprzeciw przedsiębiorców – dodaje Ruchlicki.

Klauzule takie obowiązują w różnych krajach i zawsze są one trudne do zdefiniowania. Jednak ta klauzula nie znika z Ordynacji podatkowej, lecz jedynie z tej obecnie rozpatrywanej nowelizacji, zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów. Wróci do tzw. nowej, dużej Ordynacji podatkowej.

Terminy najważniejsze

Jeśli nowelizacja Ordynacji podatkowej ma zostać uchwalona w tej kadencji Sejmu, to trzeba się spieszyć. Ponieważ mamy zasadę dyskontynuacji, a więc nowy parlament nie będzie mógł podjąć tego projektu, będzie musiał rozpocząć prace od początku.

Natomiast we wrześniu rząd ma przyjąć założenia nowej, dużej Ordynacji podatkowej. Komisja będzie miała dwa lata na przygotowanie gotowego projektu. Czyli w połowie 2017 roku powinien on być gotowy.

 

Krzysztof Rzyman, Grażyna Raszkowska, Justyna Golonko, Małgorzata Byrska