Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 02.02.2016

500 Plus wpłynie na stabilizację finansową rodzin

Program Rodzina 500 plus, który trafił do Sejmu daje możliwość każdej rodzinie, która ma co najmniej dwoje dzieci otrzymać miesięcznie 500 zł.
Posłuchaj
  • Skorzystają wszyscy, niezależnie od tego, jaki, kto ma status materialny – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. (Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Miesięczne wsparcie mogą dostać też rodziny z jednym dzieckiem, których dochód nie przekracza 800 zł na głowę. Pojawiają się jednak kontrowersje i krytycy uważają, że polskim rodzinom takie wsparcie nie pomoże. Czy będzie to istotna zmiana w portfelu młodych rodziców?

Pieniądze pomogą potrzebującym

Oczywiście zawsze lepiej jest mieć niż nie mieć. I te pieniądze na pewno pomogą potrzebującym – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

– Bez wątpienia wpłynie to na stabilizację finansową niektórych rodzin. Skorzystają wszyscy, niezależnie od tego, jaki, kto ma status materialny. Stąd te wezwania, by osoby bardziej zamożne dobrowolnie nie korzystały z programu 500 Plus – mówi.

Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że Polacy nie żyją, albo przynajmniej nie powinni żyć z zasiłku, czy innych tego typu rozwiązań.

Źródłem polskich rodzin, jeśli chodzi o utrzymanie jest praca, a nie zasiłek. Zasiłki w postaci 500 Plus można traktować, jako moment przejściowy, do momentu odblokowania rynku pracy w Polsce i obniżenia opodatkowania pracy – podaje Andrzej Sadowski.

Nie wszyscy tak samo skorzystają

Z tym, że program pomoże polskim rodzinom zgadza się Grzegorz Baczewski z konfederacji Lewiatan. Ale nie wszyscy na nim skorzystają tak samo.

– To będzie zależało bardzo od miejsca, w którym się mieszka. Dlatego w zależności od tego, jak wysokie są koszty utrzymania – 500 zł może być bardzo poważnym zastrzykiem dla rodziny, a są też takie miejsca, gdzie 500 zł może ciągle nie wystarczyć, ze względu na różnego rodzaju koszty, które trzeba ponosić – mówi.

Trzeba jednak przyznać, że program jest hojny dla polskich rodzin, co stwarza jednak pewne zagrożenie.

– Z jednej strony, to jest dość hojne wsparcie, ale z drugiej nie wykazuje się go, kiedy rodzina zgłasza się po pomoc ze świadczeń rodzinnych czy z pomocy społecznej. To oznacza, że obniżenie dochodu wykazywanego przez rodzinę, do poziomu, który pozwoli korzystać już od pierwszego dziecka ze wsparcia, a z drugiej strony możliwość skorzystania ze wsparcia z pomocy społecznej i świadczeń społecznych spowodują, że być może w ten sposób rodzina uzyska wyższy dochód niż dochód z pracy – podaje ekspert Lewiatana.

A może lepiej inwestować w mieszkalnictwo?

Polskim rodzinom myślącym o dzieciach bardziej może pomogłoby na przykład rozwiązanie problemu mieszkalnictwa.

– Przyjęło się, że w Polsce brak mieszkania jest jedną z barier ze względu, na które osoby młode nie decydują się na to, by posiadać dziecko. Powinna być opieka instytucjonalna, dostępna blisko za odpowiednie niskie opłaty, po to, by można było podjąć aktywność zawodową. Na pewno trzeba by było uelastycznić możliwość świadczenia pracy, tak, aby rodziny z dziećmi mogły sobie dostosować sposób świadczenia pracy do swoich indywidualnych potrzeb – uzupełnia dr Grzegorz Baczewski.

Kamil Piechowski, gra