Rzecznik GIS Jan Bondar poinformował, że kary te są nakładane między innymi za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny i izolacji. Podkreślił, że mogą być nakładane dotkliwe kary pieniężne lub w wyjątkowych sytuacjach mogą być składane wnioski do prokuratury.
Jak wygląda pomoc drogowa w czasie pandemii?
Wysokie mandaty
I tak oto w Zakopanem snowboardzista próbował dostać się na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dwa razy został zawrócony przez straż parku. Za trzecim razem policja wypisała mandat.
W Olkuszu kilkadziesiąt osób postanowiło zobaczyć pobliską atrakcję - Pustynię Błędowską. Mundurowi wystawili 18 mandatów, pouczyli pięć osób, a wobec czterech skierowali wniosek o ukaranie do sądu.
Wysokie kary posypały się także m.in. w Krakowie. Od 10 do 12 tysięcy złotych muszą zapłacić osoby, które spacerowały, siedziały na ławkach czy jeździły na rowerze po mieście. Najwyższą karą w wysokości 12 tysięcy złotych został ukarany w Krakowie rowerzysta, który jechał ścieżką rowerową przez Bulwary Wiślane. Policja tłumaczy, że znajdował się w obrębie parku, który został odgrodzony taśmą.
Cztery mandaty o łącznej wartości 1800 zł nałożono w Pomorskiem podczas weekendu osobom, które złamały zakaz wstępu do Lasów Państwowych.
A to tylko kilka przykładów łamania zakazów w związku z koronawirusem.
Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma przeciw niemu szczepionki, można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu.
Święta w domu
Niestety także podróż do rodziny na święta może zakończyć się mandatem. Według nowych obostrzeń obowiązuje zakaz przemieszczania się z wyjątkiem niezbędnych potrzeb dnia codziennego w tym między innymi dojazdu do pracy czy sklepu.
Interpretacja tego przepisu leży po stronie policjantów, którzy każdy przypadek rozpatrują indywidualnie i nałożyć mogą mandat w wysokości do 500 złotych.
Przed świętami kierowcy lubią także zadbać o swoje auta. W czasie epidemii o myjniach samochodowych możemy jednak zapomnieć. Policjanci pilnują, czy kierowcy nie korzystają z takich miejsc.
***
Kara, która może być nałożona na osobę łamiącą obejmującą kwarantannę, a także na osoby, które nie przestrzegają ograniczeń dotyczących przemieszczania się i zgromadzeń w miejscu publicznym, może wynosić nawet 30 tys. zł. Osobom, które – mając świadomość zakażenia koronawirusem – narażają na to zakażenie innych, grozi do 5 lat więzienia, a w przypadku narażenia wielu osób – do 10 lat.
***
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Karolina Rożej
Materiał: Teresa Gut
Data emisji: 8.04.2020
Godzina: 6.44
Jedynka/IAR/kh