Rosyjski koncern Gazprom zmniejszył w sobotę dostawy surowca poprzez gazociąg OPAL - podała agencja RIA Nowosti. Tego dnia weszły w życie ograniczenia wynikające z wtorkowej decyzji Sądu UE, dotyczącej wykorzystania OPAL-u przez Gazprom.
Szymon Kardaś odpowiedział na pytanie, czy Rosjanie będą chcieli obejść orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Podkreślił, że "wiele zależy od tego, jak zachowa się Komisja Europejska, która obiecała, że będzie analizować to orzeczenie". - Komisja jest uprawniona do tego, żeby wnieść apelację - przypomniał ekspert.
- Ciekawe też, co w tej sytuacji zrobi strona niemiecka - powiedział Szymon Kardaś. - Nie wykluczałbym takiej opcji, że Gazprom w którymś momencie zdecyduje się na to, aby ponownie zgłosić wniosek wyłączeniowy - dodał.
Kolejny aspekt tej sprawy dotyczy "pewnej opcji, z której Gazprom mógłby skorzystać, chcąc zniwelować skutki tego orzeczenia". - Uruchomić tzw. "program uwolnienia gazu". (...) Krótko mówiąc, część gazu, która transportowana jest gazociągiem Nord Stream, udostępnić przez sprzedać giełdową - wyjaśnił dr Szymon Kardaś.
"Słabnie pozycja negocjacyjna Rosji"
Gość PR24 powiedział, że skutki orzeczenia TSUE są dla Rosji "poważne". - Ominięcie Ukrainy, jako szlaku tranzytowego, jest jednym z absolutnie priorytetowych celów rosyjskiej polityki energetycznej - powiedział.
Podkreślił, że w związku z rozmowami nt. nowej umowy tranzytowej między UE, Rosją i Ukrainą, pozycja negocjacyjna Federacji Rosyjskiej jest słabsza.
***
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy,
Audycję prowadził Bogumił Husejnow.
Polskie Radio 24/msze, PAP
------------------------------------
Data emisji: 14.09.2019
Godzina emisji: 19.33