Tematem audycji "Świat w powiększeniu" była konwencja wyborcza Partii Republikańskiej w USA. - Ma ona trwać cztery dni. Pierwsza dwa okazały się dosyć ciekawe i przyniosły różne nowe wydarzenia. Na konwencji Demokratów wszyscy mieli maski, a nikt jej nie miał na konwencji Republikanów. To taki symbol Ameryki, bo upraszczając, ci, co nie noszą masek, głosują na Republikanów, a ludzie z maskami na Demokratów - oceniła Irena Lasota.
Pierwsza Dama do Amerykanów: Donald Trump nie przestanie o was walczyć
Jak zwróciła uwagę, "konwencje mają rodzaj zwyczajów. Na konwencji Republikańskiej zrobiono jednak wiele rzeczy, których się nie robiło. Zwykle dzieci chwalą tatę, ale tym razem prawie tego nie było. Dwaj synowie przypuścili ostry atak na wiceprezydenta Bidena, czego się wcześniej nie robiło".
Czytaj także:
- Widać, że konwencja Republikanów jest lepiej przygotowana niż Demokratów pod względem show wychodzącego poza ramy drętwego internetu. Było dużo muzyki i flag, czego nie było u Demokratów. Prezydent Trump posłużył się także Białym Domem do lansowania konwencji. W Ameryce oddzielało się konwencje wyborcze od sprawowania urzędu, a tym razem Donald Trump poszedł na całego - podsumowała.
25:36 PR24_MPLS 2020_08_26-19-33-03.mp3 Irena Lasota o konwencji Partii Republikańskiej w USA (Świat w Powiększeniu/PR24)
W audycji również stosunek USA do wydarzeń na Białorusi.
Więcej w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "Świat w powiększeniu"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Irena Lasota
Data emisji: 26.08.2020
Godzina emisji: 19.33
pkr