3 listopada Amerykanie wybiorą nowego prezydenta. Podobnie jak w 2016 roku, również teraz mówi się o wpływie Rosji na kampanię wyborczą w USA.
Jak podkreśliła rozmówczyni PR24, "jeszcze w trakcie kampanii wyborczej – nie na ostatniej prostej, ale znacznie wcześniej - pojawiały się bardzo konkretne raporty odpowiednich służb czy to amerykańskich, czy brytyjskich, które potwierdzały podejrzenia, które ciągle mamy w tym zakresie".
Wybory w USA. Publicysta: sondaże ogólnokrajowe nie są najbardziej wiarygodne
- Potwierdzono, że Rosjanie powielają mechanizmy, które znamy z wyborów w 2016 roku, czyli wpływają poprzez aktywność w sieci, poprzez próbę budowania czy podsycania konfliktów, które są w amerykańskim społeczeństwie. Jeżeli mamy świadomość tego, że to, co dzisiaj jest tematem numer jeden w Stanach Zjednoczonych, to napięcia spowodowane różnicami rasowymi, to trzeba zaznaczyć, że Rosjanie podsycają dwie ekstremalne postawy w tym konflikcie - powiedziała dr Agnieszka Bryc.
24:59 PR24_MPLS 2020_10_24-19-33-02.mp3 Dr Agnieszka Bryc o wpływie Rosji na wybory w USA (Świat w powiększeniu)
- Jeżeli problemem jest na przykład zaangażowanie przede wszystkim prezydenta Trumpa, a niekiedy mówi się też o raporcie ukraińskim w kontekście kandydata Joe Bidena, to w interesie Rosjan jest podsycanie ekstremalnych opinii związanych właśnie z rzekomym zaangażowaniem czy w ogóle powiązaniami i Trumpa, i Bidena – z jednej strony z Rosją, z drugiej strony – z Ukrainą - dodała ekspertka.
Zaznaczyła, że "nie chodzi o to, żeby Rosjanie opowiedzieli się po którejś ze stron". - Istotą jest wspieranie bardzo skrajnych, przeciwnych stanowisk, które wprowadzają zamęt, chaos i szum informacyjny w społeczeństwie, któremu w takim obliczu jest trudniej podejmować racjonalne decyzje - podsumowała.
Więcej w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "Świat w powiększeniu"
Prowadziła: Ewa Wasążnik
Gość: dr Agnieszka Bryc
Data emisji: 24.10.2020
Godzina emisji: 19.35
bartos