Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 23.10.2021

"Szorstka przyjaźń". Dr Bryc o relacjach na linii Łukaszenka-Putin

- Białoruś i Rosja zaczynają wychodzić z fazy kryzysowej, która rozpoczęła się w 2020 r. po sfałszowanych wyborach na Białorusi. Rosja dała się wtedy wciągnąć w operację ratowania białoruskiego reżimu za wszelką cenę. Dziś te relacje wracają do normy, którą znamy od lat 2000, gdy Putin przejął władzę w Rosji - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Agnieszka Bryc z Wydziału Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Posłuchaj
  • Dr Agnieszka Bryc o relacjach Łukaszenka - Putin (Świat w powiększeniu)
Czytaj także

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 relacje Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina dobrze odzwierciedla określenie "szorstka przyjaźń". - Moglibyśmy uznać za coś wyjątkowego, jeśli ich wzajemne relacje byłyby gorące. W zasadzie nigdy pomiędzy nimi nie iskrzyło. Nie było chemii politycznej, choć Rosja i Białoruś są skazane na współpracę ze sobą. Szorstka przyjaźń to normalny tryb, ale współpraca jest wymuszona. Wynika z obiektywnych uwarunkowań, z polityki międzynarodowej, a nie z zaangażowania osobistego obu prezydentów. Białoruś i Rosja zaczynają wychodzić z fazy kryzysowej, która rozpoczęła się w 2020 roku po sfałszowanych wyborach na Białorusi. Rosja dała się wtedy wciągnąć w operację ratowania białoruskiego reżimu za wszelką cenę. Dziś te relacje wracają do normy, którą znamy od lat 2000, gdy Putin przejął władzę w Rosji - powiedziała dr Agnieszka Bryc.

1200_granica_TT.jpg
Kuczyński o kryzysie na granicy z Białorusią: sytuacja w jakimś stopniu jest pod naszą kontrolą

Dodała, że Rosja i Białoruś stanowią naczynia połączone, które zawsze oddziałują na swoich sąsiadów. - Nie unikniemy konsekwencji zmiany relacji pomiędzy Mińskiem i Moskwą. Jeśli te przechodzą w normalny tryb, to znaczy, że operacja związana z kryzysem powyborczym i ratowaniem reżimu Łukaszenki dobiega końca. Białoruska opozycja jest rozbita, a społeczeństwo jest zastraszone. Powrót do normalnych relacji z Rosją oznacza też, że będziemy mieli do czynienia z rozgrywkami na linii Mińsk-Moskwa. Zawsze polegały one na tym, że gdy Łukaszenka zbliżał się do Moskwy, to oddalał się od Zachodu. Dziś ta ścieżka wydaje się być zamknięta. Łukaszenka próbuje jednak przymuszać UE do rozmów. Służy też temu presja migracyjna, którą wywiera na granicy z Polską. Oferta jest bardzo klarowna, na zasadzie "zacznijcie rozmawiać, to problem się skończy". Analogicznie Władimir Putin sugeruje Europie, że problem z kryzysem gazowym skończy się w momencie uruchomienia gazociągu Nord Stream 2. Metoda szantażu jest stosowana przez Putina i jego junior-partnera Łukaszenkę - tłumaczyła dr Bryc. 

Posłuchaj
25:33 PR24 2021_10_23-19-33-09.mp3 Dr Agnieszka Bryc o relacjach Łukaszenka - Putin (Świat w powiększeniu) 

Jej zdaniem powrót do standardowych relacji Mińsk-Moskwa oznacza także, że Łukaszenka będzie zwracał się do Putina  w sprawach finansowych. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Świat w powiększeniu"

Prowadzący: Ewa Wasążnik

Gość: dr Agnieszka Bryc 

Data emisji: 23.10.2021

Godzina: 19.33

PR24