W sondażu PiS i Zjednoczona Prawica uzyskały 39,4 proc. głosów, PO - 20,2, a SLD - 9,7 proc. Gdyby dziś odbyły się wybory, Kukiz’15 miałby 6,8 proc. poparcia, PSL – 5,2 proc., a Nowoczesna – z wynikiem 5 proc. – znalazłaby się na granicy progu wyborczego. Partia Razem uzyskałaby 1,4 proc. Wśród badanych, 9,5 proc. nie wie na kogo oddałoby swój głos.
- Dziś wśród przeciwników PiS panuje przekonanie, że w zasadzie PiS dużo nie różni się od PO i takie spojrzenie trafia też do wyborców PiS – zauważył Jacek Liziniewicz. Jego zdaniem, zyskuje na tym SLD, która nie rządziła od 12 lat. - Nagle okazuje się, że nic nie robiąc, a jedynie mówiąc o szczytnych ideałach, można zyskać – stwierdził.
Zdaniem Liziniewicza, Partia Razem nie przebiła się programowo, ponieważ popełniła szereg błędów m.in. maszerując razem z KOD-em. - Do tego dochodzi program, który w wielu kwestiach jest kontrowersyjny, jak np. podatek, w którym najlepiej zarabiającym zabiera się 75 proc. Mało kogo jest to w stanie przekonać. Do tego dochodzi brak rozpoznawalnych twarzy – mówił.
W opinii Bogumiła Kolmasiaka, od Platformy Obywatelskiej nie odróżnia się także Nowoczesna, która – jak stwierdził – "za chwilę zostanie zjedzona przez PO w wyborach samorządowych".
- Oprócz Kamili Gasiuk-Pihowicz, która budzi szacunek, całe ugrupowanie przeżywa jakiś kryzys przywództwa, nie potrafi się zmobilizować w głosowaniach. Okazuje się, że w partii - która jakby się wydawało jest liberalna światopoglądowo – co drugi poseł ma konflikt sumienia ws. praw kobiet – zauważył Bogumił Kolmasiak nawiązując co projektu Ratujmy Kobiety liberalizującego prawo aborcyjne.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Sławomir Jastrzębowski.
Polskie Radio 24/pr
Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 6.03.18
Godzina emisji: 8:06