W styczniu br. Robert Biedroń w TVN24 powiedział, że wystartuje w wyborach do PE, ale prawdopodobnie nie przyjmie nawet mandatu i wystartuje do polskiego parlamentu. W poniedziałek lider Wiosny był pytany, czy odda zdobyty w wyborach mandat eurodeputowanego.
- Nie widzę żadnego powodu, żebym dzisiaj miał oddawać mandat. 100 tys. osób w Warszawie na mnie zagłosowało, licząc na to, że zostanę eurodeputowanym i w momencie, kiedy zostanę wybrany na posła czy senatora, zależy gdzie będę startował, ten mandat automatycznie wygaśnie - powiedział Biedroń.
Dr Karolina Zioło-Pużuk z Centrum Daszyńskiego powiedziała na antenie Polskiego Radia 24, że "zmiana stanowiska Roberta Biedronia w sprawie mandatu do Parlamentu Europejskiego może wynikać z faktu, że ta kampania miała być testem dla Wiosny i ten test nie wypadł tak, jak powinien. Pokazuje to, że w polityce nie ma co składać obietnic bez pokrycia. Niespełnienie tej obietnicy może dużo go kosztować - stwierdziła Zioło-Pużuk.
- Gdyby zabrakło partii Wiosna na polskiej scenie politycznej, to dla wielu jej wyborców bliżej byłoby do Koalicji Europejskiej niż do partii Razem pod względem programu gospodarczego - dodała.
Mirosław Skowron z "Super Expressu" przyznał, że "SLD raczej zostanie w Koalicji Obywatelskiej i nie powstanie blok lewicowy, co nie jest dobre". - W każdym kraju powinna istnieć wyrazista lewicowa partia. System dwupartyjny to ograniczanie polityki, ludzie powinni mieć wybór i głosować nie tylko przeciw komuś, do czego ten system skłania - powiedział gość Polskiego Radia 24.
- Na lewicy najsprawniejszym graczem jest Włodzimierz Czarzasty, który do jesieni może rozegrać partię Wiosna. Robert Biedroń cieszył się w wieczór wyborczy, bo będzie zarabiał ok. 80 tys. zł miesięcznie, wliczając dodatki. Jeśli ma się do wyboru ciężką pracę w polskim parlamencie lub w Parlamencie Europejskim, to wybrał osobistą wygodę. Moim zdaniem Robert Biedroń pójdzie po prośbę do Grzegorza Schetyny. Włodzimierz Czarzasty chce, aby to SLD był główną partią lewicy. Robert Biedroń i Wiosna nie są mu do niczego potrzebni - mówił Mirosław Skowron.
Jarosław Wydra z Radia Warszawa stwierdził, że "Wiosna ma szanse w jesiennych wyborach, jeśli utworzy koalicję z SLD, jednak Koalicja Europejska ma pewne miejsce w parlamencie, zatem SLD raczej nie podejmie ryzyka". - Robert Biedroń na jesieni może być odsunięty na bok w polityce i ma tego świadomość, stąd zmiana zdania ws. mandatu europosła - powiedział dziennikarz.
- Triumf Roberta Biedronia w wieczór wyborczy był zaklinaniem rzeczywistości. Robert Biedroń nie odda mandatu europosła, a z jego punktu widzenia to rozsądne, jeśli Wiosna nie przekroczy progu wyborczego, to pożegna się polityką na cztery lata - dodał Jarosław Wydra.
Więcej tematów w całej audycji.
Debatę prowadziła Dorota Kania.
Polskie Radio 24/dn
-------------------------
Data emisji: 11.06.2019
Godzina emisji: 8.06