Goście "Debaty Poranka" w PR24 mówili o bezprecedensowej sytuacji obserwowanej na polskiej scenie politycznej, gdzie w cieniu pandemii toczy się polityczny spór o termin i tryb przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
"Sytuacja jest bezprecedensowa, a politycy zatracili słuch społeczny"
- Pytanie, czy zachowanie polityków jest zagadkowe dla nich samych, czy tylko dla nas? Wolałabym, żeby dla nich nie było zagadkowe, bo to by oznaczało, że nie wiemy, co się w Polsce dzieje, bo rządzący sami się zagubili w tym chaosie - stwierdziła Katarzyna Kozłowska. - To sytuacja wyjątkowa, spotykamy się w sytuacji bezprecedensowej. Trwa światowa pandemia, zahamowana została gospodarka. Ludzie są skupieni na swoim bezpieczeństwie i na swoim zdrowiu, a mam wrażenie, że politycy zatracili słuch społeczny. Pogubili się trochę i chcą doprowadzić do tego, by ludzie wykonali czynność, której do końca nie chcą - dodała.
Paweł Badzio: Jarosław Gowin chciałby sięgnąć po funkcję premiera
Redaktor naczelna "Faktu" mówiła też o postawie Jarosława Gowina, który podjął się misji zmiany konstytucji i tym samym przesunięcia terminu wyborów prezydenckich na 2021 rok. - Wychodzi z propozycją paradoksalną: skierowaną do swojej koalicji, ale zarazem przedstawia się jako gołąbek w negocjacjach z opozycją i też widujemy go w Pałacu Prezydenckim na spotkaniu, do którego doszło albo nie - bo tego nie wiemy - stwierdziła Katarzyna Kozłowska.
CZYTAJ TAKŻE:>>>"Ważne, żeby nie było destabilizacji". Beata Kempa o konieczności przeprowadzenia wyborów prezydenckich
Według Tomasza Sakiewicza mamy do czynienia "z magmą, która będzie wypluwała kolejne niezrozumiałe decyzje", ponieważ jak dowodzi red. naczelny "Gazety Polskiej" "opozycja nie jest spójna". - Opozycja do końca spójna nie jest: PSL, czy SLD nie krzyczą o przekładaniu wyborów, bo wiedzą, że mogą zastąpić PO - stwierdził Tomasz Sakiewicz. - Opozycja rzeczywiście chce podstawić nogę temu rządowi, by rządziło się jak najtrudniej. To jest wspólny cel opozycji. To o tyle dramatyczne, że oni zaszkodzą nam, walce z epidemią i kryzysem gospodarczym - dodał.
"Być może Jarosław Gowin buduje partię obrotową?"
Jakub Pacan przekonywał w PR24, że ewentualne "wprowadzenie stanu wyjątkowego to droga przez mękę nie tylko dla partii rządzącej, ale dla wszystkich". - Przy stanie wyjątkowym obawiam się płacenia odszkodowań zagranicznym koncernom. One nie pójdą do rządu francuskiego czy niemieckiego, tylko będą żerować na takich rządach jak polski, podczepią się pod praworządność - stwierdził publicysta "Tygodnika Solidarność", który mówił także o widocznym jego zdaniem politycznym zbliżeniu między liderem PSL-u Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem a liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem.
- Elektoraty Porozumienia i PSL są blisko. To mali i średni przedsiębiorcy, czy miasta powiatowe. Pomyślałem sobie, że być może Jarosław Gowin buduje partię obrotową: coś na wzór PSL: partia mała, ale niezbędna, bez której nie da się domknąć żadnego rządu. To oczywiście moje domysły. - Może będą chcieli wspólnie budować centrum, jakaś partię chadecką - zastanawiał się Jakub Pacan.
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: Katarzyna Kozłowska ("Fakt"), Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska") oraz Jakub Pacan ("Tygodnik Solidarność")
Data emisji: 23.04.2020
Godzina emisji: 08.36
Polskie Radio 24/tb