Amerykanie wybierają prezydenta. Trwa decydująca walka o kluczowe stany [RELACJA]
Iwo Bender zauważył, że bardzo ważnym prognostykiem są miny dziennikarzy CNN - marsowe, zacięte i smutne. - W tym momencie chodzi o Pensylwanię, która była kluczowym stanem - 20 głosów elektorskich. Trump miał tam przegrać, tymczasem wygrywa dość mocno. Problem w tym, że w Pensylwanii większość głosów oddano korespondencyjnie. Poza tym wielokrotnie dochodziło tam do fałszerstw. Trump obawia się, że nagle ktoś wyciągnie z worka dodatkowe głosy, który dadzą zwycięstwo Bidenowi. Dlatego strzela z armaty do muchy i grozi, że pójdzie do Sądu Najwyższego. Chyba do tego nie dojdzie, uzbrójmy się w cierpliwość - zaapelował publicysta.
Natomiast Tomasz Winiarski zwrócił uwagę, że Donald Trump jest po prostu pewny siebie. - Nie dziwię się, że w sztabie Joe Bidena pojawiła się panika. Póki co wszystko układa się po myśli urzędującego prezydenta. Niektórzy mogą powiedzieć, że pewność siebie była domeną Hillary Clinton cztery lata temu i ostatecznie okazała się zgubna. Natomiast Trump ma dobrą sytuację na mapie wyborczej USA - podsumował.
18:18 PR24_AAC 2020_11_04-08-40-21.mp3 Publicyści o wyborach w USA (Debata poranka)
Do zwycięstwa w wyborach w USA potrzebne jest 270 głosów w liczącym 538 członków kolegium elektorów. Wciąż oczekiwane są ostateczne wyniki ze stanów "wahających się" mogących przesądzić o wyniku głosowania.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Debata poranka"
Prowadzi: Mirosław Skowron
Goście: Maciej Kożuszek, Iwo Bender, Tomasz Winiarski
Data emisji: 4.11.2020
Godzina emisji: 8.40
PR24