Rząd pracuje nad wprowadzeniem podatku od reklamy internetowej i konwencjonalnej. Pomysł ten wzbudził poruszenie w niektórych redakcjach. Część z nich rozpoczęła protesty.
5 proc. składki od reklam w mediach. Wpływy do budżetu mają wynieść 800 mln zł
Paweł Królikowski zauważył, że zapowiedź podatku wypadła w niefortunnym terminie. Poza tym nie dziwi go też fakt, że "firmy bronią swoich interesów". - Byłoby łatwiej gdyby wszystkie kryteria i elementy planowanej ustawy były przejrzyste. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście może to uderzyć w najmniejsze podmioty medialne, które i tak cienko przędą na szczeblu lokalnym - mówił rozmówca.
Socjolog zgodził się natomiast z tym, że należy "opodatkowywać wielkie podmioty cyfrowe". - Te pieniądze powinny trafiać do budżetu państwa - ocenił gość PR24.
Czytaj także:
Presja finansowa
Z kolei jak tłumaczył Michał Płociński, "świat internetu wymusił na mediach dużą presję finansową". - Media oddają 99 proc. pieniędzy, które mogłyby zarobić, tzw. strażnikom dostępu - mówił dziennikarz. Dodał także, że w Polsce aktualnie nie istnieją duże media.
- "Rzeczpospolita", która jest uważana za duże medium, jest małą warszawską redakcją. Inne duże media w Polsce wyglądają tak samo. Nie ma mediów, które miałby w każdym mieście siedzibę, korespondentów zagranicznych - powiedział publicysta.
Wojciech Biedroń uważa, że media są w stanie zapłacić taki podatek. Zgadza się jednak z innymi gośćmi audycji co do tego, że moment jego zapowiedzi jest dyskusyjny. - Pamiętajmy, że nie ma nigdy dobrego momentu - zauważył rozmówca.
Zapraszamy do wysłuchania całej debaty
20:35 PR24_mp3 2021_02_10-08-36-16.mp3 Publicyści o tzw. podatku od reklam ("Debata poranka")
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadzący: Eliza Olczyk
Goście: Wojciech Biedroń (wPolityce.pl), Michał Płociński ("Rzeczpospolita"), Paweł Królikowski, politolog
Data emisji: 10.02.2021
Godzina: 8.36
jbt/pr24