– Na razie staram się zadbać o zdrowie psychiczne, bo spędzanie tyle czasu w domu nie jest łatwe, ale jestem osobą kreatywną, więc zawsze znajdę sobie zajęcie. Pod Poznaniem, w swoim domu rodzinnym zbudowałem sobie infrastrukturę do skoków, która pomaga mi w trudnym czasie – odpowiada medalista mistrzostw świata i Europy w skoku o tyczce Piotr Lisek.
– Paradoksalnie, znoszę to całkiem nieźle. Odpoczywam od szalonego życia w biegu – przyznaje specjalizująca się w biegu na 400 metrów Iga Baumgart-Witan. – Teoretycznie to może być pusty rok, jeżeli chodzi o starty i musimy trzymać dyspozycję, żeby wyjść z wyższego pułapu w przyszłym roku. Zorganizowałam sobie w pełni wyposażoną siłownię. Część kupiłam w Internecie, a w część wypożyczył mi klub – dodaje.