Dwójka
Bartosz Chmielewski
31.01.2017
"Field recording to nie jest muzyka"
- Ludzie próbują słuchać nagrań terenowych jak ambientu. To nie jest najlepszy pomysł, bo tak słuchamy otoczenia na co dzień - mówił w Dwójce Tomasz Mirt, muzyk rejestrujący odgłosy świata.
Posłuchaj
-
Tomasz Mirt o field recordingu w kontekście spotkania "Nasłuch - dźwięki Wietnamu". Rozmawiała Hanna Szczęśniak (Wybieram Dwójkę)
Czytaj także
Tomasz Mirt wyjaśniał, że nagrań terenowych najlepiej słuchać jak audiobooka, rodzaj reportażu albo dźwiękowej fotografii. W Dwójce opowiadał o swoim doświadczeniach z nagrywaniem świata. - Jeżeli jadę gdziekolwiek, staram się mieć ze sobą rejestrator. Najważniejsze, żeby zacząć słuchać. Czasem jeden dźwięk wybija nas z konkretnego trybu działania i od tego dźwięku podążamy do kolejnych - opowiadał.
Artysta mówił też o pracach nad nagranym materiałem, wyjaśniał, czego szuka w dźwięku, w końcu wspominał nagrania dokonane w Wietnamie. Audiosferę tego kraju muzyk zaprezentował przy okazji spotkania "Nasłuch - dźwięki Wietnamu" w warszawskim Domu Kultury Kadr.
***
Rozmawiała: Hanna Szczęśniak
Gość: Tomasz Mirt (muzyk, malarz)
Data emisji: 30.01.2017
Godzina emisji: 17.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
bch/jp