Republika Mołdowy obejmuje swoim zasięgiem część terytoriów dawnego Księstwa Mołdawskiego, które w czasach I Rzeczpospolitej znajdowało się na granicach państwa polskiego i w granicach naszej wyobraźni narodowej. Ziemie te rozgrywane były między Polską i Turcją. - Były to ziemie związane z polską kulturowo, czego przykładem jest dziejopisarz Miron Kostin, który napisał historię Mołdawii w języku polskim. Świadomość związków z Polską do dziś tam w jakimś stopniu istnieje - stwierdził prof. Burakowski.
Nasze wyobrażenie o Mołdawii w dużej mierze ukształtowała twórczość Henryka Sienkiewicza. - Obecna Republika Mołdawii nie przypomina tej z Dzikich Pól. Jest to państwo skupione wokół jednego miasta, wokół Kiszyniowa. To duży jak na tamtejsze warunki ośrodek miejski, ma ok. 800 tys. mieszkańców. Jest to miasto ciekawe, tętniące życiem - opisywał Burakowski.
Dlaczego język rosyjski jest tak popularny w Mołdawii, czy ma to wpływ na tradycję i kulturę różnych etnicznie mieszkańców tego kraju, ilu Polaków tam mieszka, jak kultywują polskie tradycje i kulturę i z jakich wydarzeń historycznych zrodziło się do dziś funkcjonujące powiedzenie "za króla Olbrachta wyginęła szlachta"? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji:"Świat kresów"
Prowadzi: Krzysztof Renik
Gość: prod. Adam Burakowski (Instytut Studiów Politycznych PAN )
nagrane rozmowy K.Renika z: Kazimierzem Boguckim i Lidmiła Jasińską ze wsi Styrcza zwanej "Małą Warszawą", Mariną Albu - aktywistką organziacji pozarządowych w Kiszyniowie
Data emisji: 12.11.2016 r.
Godzina emisji: 18.12
ab/fbi