Okazuje się, że istnieje wyszukiwarka, która potrafi lepiej niż inne naprowadzić na właściwy trop.
Dzieje się tak dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Chcąc znaleźć w sieci jakąś informację internauta wpisuje do wyszukiwarki, zwanej semantyczną, pytanie naprowadzające.
– W takim systemie na warstwę prostą, gdzie dopasowujemy tylko wzorce tekstowe, nałożona jest warstwa rozumienia tekstu. Wyszukiwarka próbuje więc reprezentować zapytanie użytkownika w postaci jakiś intencji, nałożyć na to własną ontologię i następnie uruchomić pewien algorytm wnioskujący, by dopasować zapytanie użytkownika do własnej bazy wiedzy – powiedział Piotr Gawrysiak, profesor Politechniki Warszawskiej.
Jedyna w pełni działająca przeglądarka semantyczna to w tej chwili Wolfram Alpha. - Metoda działania tego systemu opiera się na pracy ekspertów, którzy starają się przygotować bazę informacji na pewne tematy. Zastanawiają się, jakie są najczęściej zadawane pytania przez użytkowników, w szczególności jeżeli nie dotyczą one faktów, a np. tego jaka jest pogoda. Jeżeli już zdefiniujemy takie ogólne pytanie, możemy potem stworzyć algorytm, który opierając się na różnych źródłach w Internecie, będzie w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie użytkownika. Tylko jednak w tym jednym konkretnym kontekście – wyjaśnił rozmówca Krzysztofa Markowskiego.
Więcej o przeglądarkach semantycznych posłuchaj w materiale reporterskim Krzysztofa Markowskiego z audycji "Czwarty Wymiar".
pg