Złote Globy - nie było zaskoczeń

W tym roku Ceremonia wręczenia Złotych Globów, czyli nagród przyznawanych przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, odbyła się już po raz 69. i zdaniem Michała Walkiewicza, krytyka z Filmwebu, nie przyniosła niespodzianek. Główną nagrodę dla najlepszego filmu otrzymał typowany na jednego z głównych faworytów do Oscara, obraz "Spadkobiercy" w reżyserii Alexandra Payne’a.
- Jest to pewna zmiana w stosunku do tego, co było w zeszłym roku, gdy nagrodę dostał film "Social Network", czyli dzieło drapieżne, starające się łapać puls tego co się teraz dzieje, obecnie mamy odwrót w stronę historii uniwersalnej – mówił rozmówca Kasi Kornet.

To nie jedyny Złoty Glob, który powędrował na konto filmu "Spadkobiercy" gdyż najlepszym aktorem minionego roku został uznany grający w nim główną rolę George Clooney. Z kolei nagrodę dla najlepszej aktorki wręczono Meryl Streep. Odtwórczyni głównej roli w filmie o Margaret Thacher. - Meryl Streep był tak zaskoczona nagrodą dla jej roli w filmie "Żelazna Dama", że nie była w stanie wstać ze swojego fotelu. W rywalizacji o "Złotego Globa" pokonała Tildę Swinton i Rooney Marę – opowiadała Kasia Kornet.

Więcej na temat ceremonii rozdania "Złotych Globów" w dźwięku w boksie "Posłuchaj".

bch