Polski "atak zimy" i "czerwony" Borysiuk

"Polski atak zimy" - takim zwrotem określa zachodnia prasa sukcesy Justyny Kowalczyk i Kamila Stocha w Pucharze Świata. Co prawda sobota nie była aż tak udana dla naszych gwiazd - zarówno Kowalczyk jak i Stoch zajęli bowiem siódme miejsca - za to niedziela... to już był popis naszych sportowców. Justyna Kowalczyk była druga w biegu techniką łączoną na 15 kilometrów, przegrywając tylko z Therese Johaug, za to zdecydowanie pokonując swoją największą rywalkę Marit Bjoergen. W ten sposób Justyna odzyskała straconą w sobotę koszulkę liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jeszcze lepiej zaprezentował się Kamil Stoch. Na skoczni w Predazzo ani Gregor Sclierenzauer, ani Andreas Kofler tym razem nie stanowili dla niego zagrożenia. To już 10. miejsce na podium i piąte zwycięstwo Stocha w historii startów w Pucharze Świata. W klasyfikacji generalnej Polak awansował na czwarte miejsce i do prowadzącego Koflera traci już tylko 173 punkty. Szkoda tylko, że za naszymi superasami niestety nie widać następców.... zarówni w biegach, jak i skokach narciarskich.

W poniedziałkowym "Nie wszystko złoto..." nie zabrakło także komentarza do "czerwonego" debiutu Ariela Borysiuka w Bundeslidze. Posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego - tam nieco więcej o sportowych wydarzeniach ostatniego weekendu.

Darek Matyja