Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Hubert Ozimina 09.03.2011

Mowa bez słowa

Dłonie na stole, niekoniecznie złożone w "piramidkę", wzrok skupiony na rozmówcy, "otwarta" postawa – radzimy, jak w sytuacjach oficjalnych opanować "mowę ciała".
Mowa bez słowa

To, co komunikujemy słowami, musi być spójne z mową naszego ciała – podkreśla psycholog Sandra Waszniewska. W audycji "Pod lupą" podpowiadała, jak kontrolować gesty, by nasz "body language" nie przyprawiał nas o stres, a przeciwnie – był w stresujących sytuacjach naszym sprzymierzeńcem. Oto garść porad gościa Justyny Dżbik.

Pierwsze wrażenie

Na ważne dla siebie spotkanie wchodzimy pewnie, zdecydowanie podajemy rękę, ściskamy, ale nie za mocno i nie za lekko. Siadając wsuwamy się do końca krzesła, co pozwoli wyprostować się i przyjąć bardziej otwartą postawę.

Ręka w rękę

Podczas spotkania ręce trzymamy na stole, nie pod nim. Dodatkowo staramy się nie nadużywać znanych nam gestów, co, jak zauważa Sandra Waszniewska – robią zwłaszcza politycy. Popularna piramidka, czyli stykanie palców dłoni w trójkąt, ma za zadanie skupić uwagę i jednocześnie wzbudzić zaufanie. Nadużywanie tego gestu jest jednak źle postrzegane.

Oko w oko

Podczas rozmowy od 30 do 60% czasu należy utrzymywać kontakt wzrokowy z rozmówcą. Pokazujemy tym samym, że jesteśmy pewni siebie i mówimy prawdę. Jeśli patrzymy w górę, to znaczy, że się zastanawiamy, jeśli zaś zerkamy w lewo, może to być odbierane jak próba kłamstwa.

Zdradziecki glos?

Jeśli stresuje Was drżenie głosu w sytuacjach wyjątkowych, to możecie się uspokoić. – O tym wiemy tylko my – pociesza Gość „Pod lupą”. Jak sobie z tym radzić? Można policzyć do dziesięciu, zastosować techniki oddechowe, a przede wszystkim pozwolić mówić drugiej osobie.

Z nogi na nogę

Kobiety i mężczyźni najczęściej siadają zakładając nogę na nogę. Ważne, by przy tym unikać krzyżowania rąk i kulenia się. Nasza postawa byłaby bowiem zupełnie zamknięta, co mogłoby utrudnić rozmowę.

Nad opanowywaniem mowy ciała można jednak pracować. Jak to robić, dowiecie się słuchając fragmentu programu „Pod lupą”, który znajdziecie w ramce po prawej stronie.

KaW