Czwórka
Darek Matyja
09.07.2012
Czy Fortuna zrobił fortunę?
Wielcy sportowcy zarabiają wielkie pieniądze. Jednak mimo wszystko chyba łatwiej zarobić robiąc interesy niż uprawiając zawodowy sport.
Agnieszka Radwańskafot.facebook
Posłuchaj
-
9 VII 2012 - Sportowe fortuny.mp3
Czytaj także
Współczesny sport to biznes przez wielkie "B". Najlepsi gromadzą na swoich kontach naprawdę wielkie fortuny. Taki na prztykład Tiger Woods - amerykański golfista, który oprócz celnego uderzania kijem małej twardej piłeczki zasłynął także jako człowiek o dość wybujałych potrzebach seksualnych - od lat uznawany jest za jednego z najbogatszych sportowców świata. W ubiegłym roku jego dochody szacowano na około 60 milionów dolarów, z czego tylko około 4,5 miliona były to nagrody za wygrane - reszta kontrakty reklamowe.
W tym roku na liście najbogatszych zdystansują go z pewnością pięściarze Floyd Mayweather i Manny Pacchiao, którzy już zarobili ponad 60 milionów. Pacchiao w tym roku wzbogacił swoje konto o... 85 milionów dolarów. Gdyby przeliczyć to na dzienny dochód to otrzymujemy ponad 230 tysięcy dolarów dziennie czyli z grubsza licząc jakieś 780 tysięcy złotych - NIEZŁA DNIÓWKA.
Dawniej bywało różnie - a w dobie sportu amatorskiego nawet najdrobniejsze wynagrodzenia były karane wykluczeniem z rodziny olimpijskiej. Sztywne trzymanie się reguł amatorstwa barona Pierrea de Coubertin sprawiło, że zdyskwalifikowani byli m.in. tak znani sportowcy jak Jim Thorpe (amerykański wieloboista a później futbolista) czy fińska legenda biegów - Paavo Nurmi.
Z czasem zacierała się granica między amatorami i zawodowcami, a odkąd w igrzyskach startują koszykarze NBA czy tenisiści - starty olimpijskie - mimo małej atrakcyjnośći finansowej stały się możliwością zdobycia lukratywnych kontraktów. Teraz mistrzowie olimpijscy mogą liczyć na zrobienie fortuny - zwłaszcza jeśli uprawiają popularne dyscypliny.
A skoro już mówimy o fortunie to 40 lat temu konkurs skoków narciarskich wygrał młody Polak - nomen omen - Wojciech Fortuna. On jednak wielkich pieniędzy na sporcie nie zrobił. Za swój olimpijski triumf - pierwszy w dziejach Polski na zimowych igrzyskach otrzymał nagrodę wysokości 150 dolarów...
Wsród najlepiej zarabiających sportowców Polski w 2011 są - Robert Kubica - 20 milionów złotych. Marcin Gortat (16,6 mln), bokser - Tomasz Adamek, futbolista amerykański - Sebastian janikowski bramkarze Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański oraz tenisistka Agnieszka Radwańska (w karierze zarobiła dokładnie 9 939 376 dolarów z samych tylko turniejowych premii).
Podziwiając fortuny sportowców - zawsze pamiętajmy, ze do tych wielkich pieniędzy dochodzą tylko najlepsi z najlepszych. W Formule 1 do tej pory jeździł tylko jeden Polak, a na półfinał Wimbledonu czeliśmy 75 lat od czasów Jadwigi Jedrzejowskiej. Pieniądze chyba jednak łatwiej zrobić w biznesie niż w sporcie.
Darek Matyja