W oczekiwaniu na medale w Londynie

9 medali olimpijskich na trzy dni przed końcem igrzysk to może nie jest powód do dumy ale i nie do wstydu. Co prawda kilu faworytów w Londynie zawiodło ale za to było też kilka miłych niespodzianek.

Jak mają się londyńskie wyniki do przedolimpijskich oczekiwań? Ta ocena jeszcze może się zmienić - gdyż wciąż jeszcze są szanse medalowe - choćby Anity Włodarczyk w rzucie młotem. Może Piotr Siemionowski lub Marta Walczykiewicz także zdołają stanąć na podium, a wtedy z Londynu nasi reprezentanci przywieźliby więcej medali niż z igrzysk w Atenach i Pekinie - gdzie było po 10 krążków.

Czekając na kolejne występy naszych sportowców - trzymajmy mocno kciuki, bo jeśli medali nie zdobędziemy w ciągu najbliższych trzech dni - to kolejna szansa dopiero za cztery lata.

Posłuchajcie załączonego pliku dźwiękowego.
Darek Matyja