Turyn to stolicy Piemontu. Zazwyczaj kojarzy nam się z samochodami i piłką nożną, czasem z czekoladą. Tymczasem jest on uznawany za ezoteryczną stolicę Europy. Miasto, które wraz z San Francisco i Londynem stanowi Trójkąt Czarnej Magii. O ciemnych stronach tego miejsca w Czwórce opowiadała Julia Wollner.
- Ciekawostką jest, że gdy połączymy prostymi liniami punkty, w których znajdują się siedziby dawnej królewskiej rodziny włoskiej to nam wyjdzie pięcioramienna gwiazda - opowiada gość Beaty Kwiatkowskiej i Krzysztofa Grzybowskiego. - Piazza Statuto to podobno miejsce, gdzie wszystkie złe energie się kumulują. Stoi tam też obelisk, który ma świadczyć, że tędy przebiega 45 równoleżnik. W tej okolicy mieszkał też Nostradamus - wymienia Wollner.
Julia Wollner czwórkowym słuchaczom opowiedziała również legendę o założeniu Turynu. Egipscy założyciele tego miasta są też odpowiedzią na pytanie jak powstała jego nazwa.
W Turynie biała magia miesza się z czarną. Nie brakuje wody święconej o szczególnych mocach, Całunu Turyńskiego. Ciekawostką jest, że dla Włochów liczba 13 wcale nie jest pechowa, za to wręcz zabójcze moce ma siedemnastka - zwłaszcza zapisywana cyframi rzymskimi - XVII - jak jeszcze można odczytać ten zapis dowiesz się słuchając audycji Krzysztofa Grzybowskiego "4 do 4".
Zapraszamy również do wysłuchania materiału Karoliny Chabraszewskiej o przepięknym włoskim miasteczku o nazwie Bra, które dziś wyrasta na stolicę życia slow.
Kasia Kornet sprawdziła jak mają się zarobki we Włoszech i czy warto się tam wybrać w poszukiwaniu pracy - Posłuchaj.
(pj)