Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 21.01.2013

"Ptaki śpiewają tam tak, jak wtedy, gdy narodził się Jezus"

Mołdawia to nie jest ulubiony kierunek wakacyjnych wojaży Polaków. – Tymczasem jest tam mnóstwo do zwiedzania, a przy tym jest niewielu turystów, więc można spokojnie odpocząć – opowiada Vasile Scura, który od wielu lat mieszka w Warszawie, ale z Mołdawią wciąż ma kontakt.
Widok na rzekę Prut. To tędy przebiega granica Mołdawii i RumuniiWidok na rzekę Prut. To tędy przebiega granica Mołdawii i Rumuniiźr. wikimedia.commons.org/aut.VargA

Warto wybrać się choćby nad rzekę Prut, która płynie przy granicy rumuńsko-mołdawskiej i, zdaniem gościa Czwórki, jest najczystsza w Europie. - Rano nad jej brzegami ptaki śpiewają tak pięknie, jak śpiewały chyba tylko chóry aniołów, gdy narodził się Jezus - mówi gość Czwórki. - Aż nie chce się wstawać z łóżka.

Coś dla siebie znajdą tu także ci, którzy lubią spacerować po starych, kamiennych budowlach. – Bardzo dużo jest w Mołdawii twierdz – mówi Scura. – Nad samą rzeką Dniestr stoją cztery, dwie na północy i dwie na południu.

Najciekawsze miejsca na świecie >>>

W jednej z nich w Soroki, mieszkają Cyganie. – Prawdziwi, jak z filmów, jeżdżą na koniach, tańczą… warto ich odwiedzić i to zobaczyć – mówi gość Czwórki.

Polacy znają jednak Mołdawię głównie dzięki Monastyrom, wykutym w skałach. To podobno jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Zamieszkujący je mnisi mnisi żyją prawie tak samo jak 700 lat temu, kiedy tu się sprowadzili.

Dowiedz się więcej o historii i urokach Mołdawii, słuchając nagrań całej rozmowy z gościem Czwórki i materiału reporterskiego z audycji "4 do 4".

(kd)