11 listopada rozstrzygnie się wielki światowy konkurs, w którym internauci wybierają "Nowych siedem cudów natury". W gronie 28 kandydatów są Mazury. W akcję promowania Krainy Tysiąca Jezior włączył się rodowity Mazur Janusz Panasewicz, który wspólnie z innymi znanymi muzykami z tego regionu m.in. z Krzysztofem Daukszewiczem, Norbim i Ryszardem Rynkowskim, zaśpiewał w piosence „Cudne Mazury”.
- Propozycja padła od kolegi z olsztyńskiego zespołu Harlem. Napisał on utwór wspierający udział Mazur w konkursie i chciał, żeby wykonali go ludzie jakoś związani z regionem – mówił gość Bartka Koziczyńskiego.
Janusz Panasewicz, choć na co dzień mieszka w Warszawie, urodził się w Olecku i dwa lata temu został nawet honorowym obywatelem tego miasta. Artysta sławi piękno rodzinnej krainy nie tylko występując gościnnie w utworze, lecz także polecając swoim znajomym turystyczne wyprawy w głąb Mazur.
- Jest tam mnóstwo takich wioseczek, do których wjeżdżasz, jakbyś wjeżdżał do raju, jakby nikt tam przed tobą nie był. Na takie miejsca ludzi namawiam – mówił w Czwórce. Panasewicz nie obawia się, że to ciche i urokliwe miejsce straci swe walory po ewentualnym tryumfie Mazur w plebiscycie na „Nowych siedem cudów natury”.
- Sądzę, że ludzie z Zachodu raczej jeżdżą po świecie i mają wyrobiony nawyk, żeby niczego nie psuć. Myślę więc, że zadeptanie Mazur nam nie grozi, a przyjazd turystów to będzie ważny zastrzyk finansowy, bo Mazury są dość biednym regionem, który żyje w zasadzie wyłącznie z turystyki. Te pieniądze mogą wręcz pomóc w utrzymaniu czystości tego miejsca.
Aby obejrzeć wideo-rozmowę Bartka Koziczyńskiego z Januszem Panasewiczem wystarczy kliknąć ikonę kamery w boksie „Posłuchaj”.
Jednocześnie zachęcamy do głosowania na Mazury, które są jedynym przedstawicielem Polski w finale plebiscytu na "Nowych siedem cudów natury". Głosy można oddawać telefonicznie, za pomocą sms-ów i za pośrednictwem strony internetowej organizatora plebiscytu, Fundacji "New7Wonders".
(bch)