Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Bartosz Chmielewski 23.10.2012

Marika wyszła na ulicę

Wokalistka postanowiła w niecodzienny sposób uczcić premierę swojej nowej płyty. O albumie "Momenty" Marika opowiedziała w Czwórkowym "DJ Paśmie".
Marika wyszła na ulicęfot. Bartosz Bajerski

20 października ukazał się najnowszy album Mariki i jej przybocznego zespołu Spoko Armia. Aby uczcić premierę, artystka zagrała kilka akustycznych minikoncertów w różnych punktach Warszawy.

- Pomyśleliśmy sobie, że w dzisiejszych czasach ludzie mają taki dostęp do techniki i daje im to taką możliwość przetwarzania dźwięku, że nawet ktoś, kto nie potrafi ani śpiewać, ani grać, może zrobić świetną płytę. My chcieliśmy dać muzykę żywą, w formie nieprzetworzonej i nieudawanej - opowiadała Marika w rozmowie z Makenem.

Dobrą energię czuć na płycie "Momenty", która reklamowana jest jako najbardziej zespołowe dzieło w karierze Mariki. Wokalistka podkreślała, że w końcu udało jej się skompletować idealny skład, który się wzajemnie inspiruje i nakręca do wspólnego grania. - Nigdy wcześniej nie miałam poczucia aż takiej chemii i skończonego zamkniętego organizmu, jakim jest teraz mój zespół. Mam wrażenie, że w Spoko Armii nie będzie już roszad - zachwalała swoich muzyków.

Trzecia płyta Mariki jest też propozycją najbardziej różnorodną w jej dorobku, muzycznie zahaczająca nie tylko o reggae, ale też o funk i soul. A w jednym z utworów artystka śpiewa o swojej miłości do Warszawy.

>>Zobacz koncert Mariki w Czwórce<<

- Tak się złożyło, że, choć broniłam się przed tym miastem, to jednak dopadła mnie miłość. A to dzięki ludziom, którzy pokazali mi pare miejsc w Warszawie i wyjaśnili dlaczego to miasto wygląda, jak wygląda. Ta zła prasy Warszawy jest zupełnie niezasłużona.

Więcej na temat krążka "Momenty" dowiesz się, słuchając nagrania audycji.

bch